IRC: Proton czarnym koniem w 2011?

Obsługiwany przez Mellors Elliott Motorsport, fabryczny zespół malezyjskiego Protona szykuje się do największego w swojej historii programu startów w rajdach samochodowych. Okazja jest nie byle jaka, ponieważ w 2011 r. Proton obchodzi swoje 25. urodziny i zamierza zaliczyć pełny sezon w Rajdowych Mistrzostwach Azji i Pacyfiku oraz Intercontinental Rally Challenge.Dwa egzemplarze Protona Satrii Neo Super 2000 już są potwierdzony na styczniowy Rajd Monte Carlo, otwierający cykl IRC. Za kierownicą jednego z nich zasiądzie były fabryczny kierowca Subaru w WRC, Chris Atkinson. Australijczyk w tym roku był wystawiany przez malezyjskiego producenta w czempionacie Azji i Pacyfiku, gdzie sezon ukończył na 5. miejscu. W kończącym sezon Rajdzie Chin, zajął drugą lokatę za swoim kolegą z zespołu, Alisterem McRae. W ostatni weekend Per-Gunnar Andersson przyznał podczas Praskiego Rallysprintu, że będzie partnerem Atkinsona w drugiej Satrii Neo podczas Monte Carlo. Oficjalnie mówi się tylko o jednym starcie, ale dwukrotny mistrz Junior WRC (2004, 2007) nie ukrywa, że oczekuje zakontraktowania na cały rok.
- To wspaniała sprawa dołączyć do ekipy Protone na Monte i już nie mogę się doczekać, aż rozpoczniemy testy - mówi P-G Andersson. - Minęło trochę lat, kiedy ostatni raz jechałem w tym rajdzie, ale zawsze udawało mi się osiągać tam dobre czasy i są to zawody, które mi pasują. Rzecz jasna, warunki mogą być ciężkie, jednak jeśli będzie loteria z oponami jest szansa na zyskanie dużej ilości czasu. Kierowcy preferują, gdy auto ma przyczepność, więc Monte po suchym byłoby mile widziane, ale jeżeli będzie dużo śniegu, to zawsze jest wielką frajdą jechać w takich warunkach - dodaje.