IRC: Kopecky nie żałuje braku wygranej w Rajdzie Wysp Kanaryjskich

Fabryczny kierowca Skody, Jan Kopecky zapewnia, że nie rozpamiętuje już Rajdu Wysp Kanaryjskich, w którym do drugiego z rzędu zwycięstwa w tej imprezie zabrakło mu półtorej sekundy. Czech przegrał ze swoim kolegą z zespołu, Juho Hanninenem - urzędującym mistrzem i aktualnym liderem Intercontinental Rally Challenge. 29-latek stara się pokazać swoją rajdową dojrzałość, którą nabył po wydarzeniach w ubiegłorocznym sezonie. - Owszem, byłem nieco zawiedziony - nie ukrywa Jan Kopecky. - Jednak jeśli przypomnę sobie ostatni sezon, gdzie dwukrotnie straciłem pierwsze miejsce popełniając błąd, to mam powód, aby lekko odpuścić nogę z gazu przed metą. Dobrze mieć jakieś punkty. Lepiej być drugim, niż gdzieś się rozbić, jak ja w tamtym roku - podsumowuje. Po dwóch rundach IRC, Kopecky zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 18-tu punktów. Do nie planującego pełnego sezonu Hanninena traci ich piętnaście. W przyszłym tygodniu o podreperowanie tego wyniku, były mistrz Czech postara się podczas Rajdu Korsyki (12-14 maja).