IRC: Atkinson przewiduje większy rozwój Protona

Po wygraniu 1. rundy mistrzostw Azji i Pacyfiku, Rajdu Malezji - Chris Atkinson przewiduje, że zwycięski Proton Satria Neo S2000 będzie jeszcze szybszy. Fabryczny zespół ma zaprezentować się już znacznie lepiej podczas swoich tegorocznych występów w Intercontinental Rally Challenge. Australijczyk nie ma programu na tę serię, ale po ostatnich pogłoskach o trzecim fabrycznym Protonie, być może to właśnie on dołączy do Per-Gunnara Anderssona (jak w Rajdzie Monte Carlo - przyp. red.) i świeżo zakontraktowanego Giandomenico Basso. - Samochód był świetny - wspomina weekend Chris Atkinson. - Znacznie lepiej się prowadził, czuć było moc i pewność. Moglibyśmy jeszcze bardziej przycisnąć. Zwłaszcza drugiego dnia, ale złapaliśmy kapcia na pierwszej, niedzielnej próbie i zaczęliśmy uważać, aby nie roztrwonić dużego prowadzenia. Jestem całkiem zadowolony z tego, co zrobiliśmy w Malezji. Oczywiście to także wiele znaczy dla Protona w domowym rajdzie. - Zdecydowanie auto nie pokazało jeszcze pełni swoich możliwości - stwierdził dalej 31-latek. - Możemy jeszcze bardziej dopracować ustawienia zawieszenia i naprawdę wyszukać jeszcze więcej szybkości. To wspaniale widzieć, że ciężka praca zespołu zaczyna się zwracać. Fabryczne Protony Patrie Neo S2000 po serii testów zostały wyposażone w lepszy silnik, zapewniający większy moment obrotowy i moc w pełnym zakresie obrotów. Założono również nowe zawieszenie od firmy Reiger. Najbliższy test malezyjski zespół będzie miał w dniach 14-16 kwietnia podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich, 2. rundzie IRC.