Grzyb będzie walczył do końca w mistrzostwach Słowacji
2008-09-16 - Ł. Lach Tagi: Fiat, Grzegorz Grzyb
Załoga Fiat Rufa Rally Team - Grzegorz Grzyb i Przemysław Mazur, zwyciężyła w 39.Aquacity Rally Tatry. Rajd był podwójną eliminacją mistrzostw Słowacji. Każdy dzień zmagań liczył się do osobnej punktacji. Polacy w pierwszym dniu byli drudzy, a w drugim pierwsi.
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi z wygranej, tym bardziej, że wyglądało na to, że ze względu na specyfikę trasy w rajdzie dominować będą "lancery". Okazało się jednak, że prędkość maksymalna naszego auta wystarczyła do skutecznej walki również na szybkich partiach trasy. Również szykany przygotowane przez organizatora "spowolniły" rajd” - powiedział Grzegorz Grzyb. „Od początku toczyliśmy zaciekły bój z Jozefem Bérešem juniorem i po pierwszym dniu, czyli prawie 120 km oesów, traciliśmy do niego 12,5 sekundy. Na początku drugiego dnia Béreš popełnił jednak błąd i uszkodził zawieszenie. Sporo stracił i przestał się liczyć w walce o wygraną".
"Wbrew pozorom był to dla nas najtrudniejszy moment w rajdzie. Pojawiła się lekka dekoncentracja i mało brakło, a popełnilibyśmy kosztowny błąd na jednej z szykan. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Wygraliśmy pięć z sześciu oesów drugiego dnia. Na ostatnim trochę zwolniliśmy, gdyż zależało nam na spokojnym dowiezieniu wygranej”.
„Mimo słabszego początku sezonu, to końcówka i wygrane w Rajdzie Rzeszowskim i w 39. Aquacity Rally Tatry sprawiają, że jesteśmy zadowoleni. W mistrzostwach Słowacji zamierzamy walczyć do końca i bardzo poważnie potraktujemy kolejny rajd.”
„Chcemy podziękować kibicom za doping. Jest nam miło, gdy widzimy Polskie flagi wzdłuż trasy. Przemek prosi o zrozumienie, gdy nie ma możliwości pozdrowić wszystkich fanów podczas oesu. Przy okazji zapraszamy do dopingu podczas następnej eliminacji 34. TEMPUS Rally Košice (10-11 październik)”.
34. TEMPUS Rally Košice jako końcowa runda mistrzostw rozstrzygnie o tytułach i końcowej klasyfikacji, w której przewodzi Béreš, a Grzyb jest czwarty.
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi z wygranej, tym bardziej, że wyglądało na to, że ze względu na specyfikę trasy w rajdzie dominować będą "lancery". Okazało się jednak, że prędkość maksymalna naszego auta wystarczyła do skutecznej walki również na szybkich partiach trasy. Również szykany przygotowane przez organizatora "spowolniły" rajd” - powiedział Grzegorz Grzyb. „Od początku toczyliśmy zaciekły bój z Jozefem Bérešem juniorem i po pierwszym dniu, czyli prawie 120 km oesów, traciliśmy do niego 12,5 sekundy. Na początku drugiego dnia Béreš popełnił jednak błąd i uszkodził zawieszenie. Sporo stracił i przestał się liczyć w walce o wygraną".
"Wbrew pozorom był to dla nas najtrudniejszy moment w rajdzie. Pojawiła się lekka dekoncentracja i mało brakło, a popełnilibyśmy kosztowny błąd na jednej z szykan. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Wygraliśmy pięć z sześciu oesów drugiego dnia. Na ostatnim trochę zwolniliśmy, gdyż zależało nam na spokojnym dowiezieniu wygranej”.
„Mimo słabszego początku sezonu, to końcówka i wygrane w Rajdzie Rzeszowskim i w 39. Aquacity Rally Tatry sprawiają, że jesteśmy zadowoleni. W mistrzostwach Słowacji zamierzamy walczyć do końca i bardzo poważnie potraktujemy kolejny rajd.”
„Chcemy podziękować kibicom za doping. Jest nam miło, gdy widzimy Polskie flagi wzdłuż trasy. Przemek prosi o zrozumienie, gdy nie ma możliwości pozdrowić wszystkich fanów podczas oesu. Przy okazji zapraszamy do dopingu podczas następnej eliminacji 34. TEMPUS Rally Košice (10-11 październik)”.
34. TEMPUS Rally Košice jako końcowa runda mistrzostw rozstrzygnie o tytułach i końcowej klasyfikacji, w której przewodzi Béreš, a Grzyb jest czwarty.
źródło: toprally.pl fot.tempusrally.sk
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Grzyb będzie walczył do końca w mistrzostwach Słowacji
Podobne: Grzyb będzie walczył do końca w mistrzostwach Słowacji
Grzegorz Grzyb II v-ce mistrzem Słowacji i wraca do RSMP »
Grzyb: Stabilizator uszkodził oponę »
Grzyb: Konkurencja na Barum będzie wymagająca »
Grzyb: Krótkie świętowanie i czas na Barum »
Podobne galerie: Grzyb będzie walczył do końca w mistrzostwach Słowacji
Co-drive Grzegorza Grzyba i Burger Kinga w obiektywie Marka Karwata »
Testy Macieja Rzeźnika i Grzegorza Grzyba przed Rally Presov »
Karpackie Rally Team - prezentacja Skoda Fabia S2000 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Fiat
Newsletter
Galerie zdjęć
Grand Prix Niemiec - Hockenheim - Pitbabes [65]
Dakar 2010 - najlepsze zdjęcia z tegorocznego rajdu [37]