Rajdy » Grzegorz Dul po Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 2012

Grzegorz Dul po Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 2012
2012-03-13 - Ł. Łuniewski Tagi: Memoriał, Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza, Dul
Grzegorz Dul: Z przyjemnością jako zawodnik już po raz trzeci wziąłem udział w memoriale poświęconym pamięci dwóch wielkich i znakomitych kierowców rajdowych jakimi byli Janusz Kulig i Marian Bublewicz. Moim pilotem był Ryszard Chlebowski a jechaliśmy N grupowym samochodem Mitsubishi Lancer EVO IX. Pomimo zmiennej, brzydkiej pogody jaka panowała w Wieliczce na całej trasie zgromadziły się tłumy kibiców z całej Polski. Panowała wspaniała atmosfera, której nie zakłóciło nawet niedzielne gradobicie jakie przeszło nad miastem. Staraliśmy się, aby jak najlepiej wypaść w generalce. Niestety od 3 miesięcy z powodu awarii silnika nie testowałem samochodu i ujawniły się moje braki treningowe. Co prawda udało mi się przygotować Lancera do startu, ale niestety zabrakło czasu na próbną jazdę. Dlatego w pierwszym niedzielnym wyścigu czułem się niepewnie i popełniłem błąd techniczny, więc musiałem się cofać aby wrócić na trasę. Straciłem sekundy i nasza załoga spadła na dalszą pozycję. Drugi przejazd potraktowałem honorowo, aby na ile się da odrobić stratę oraz uzyskać jak najlepszy czas. Udało się i przesunąłem naszą lokatę o pięć pozycji wyżej. Niestety uzyskane ósme miejsce w klasyfikacji generalnej to na pewno nie jest powód do dumy ani szczyt moich możliwości. Ale najważniejsze, że w ogóle wystartowałem i mogłem oddać hołd tragicznie zmarłym kolegom. W tym wyścigu zacięta rywalizacja czy wynik nie były istotne , ale szczytny cel jaki przyświecał tej imprezie. A przy okazji było spotkanie i dobra zabawa z kolegami z wyścigów oraz rajdów. Pragnę pogratulować zwycięstwa Rafałowi Grzesińskiemu, który okazał się być nie do pokonania w tym dniu. Serdecznie dziękuję wszystkim kibicom oraz grupie z Mielca, którzy przyjechali do Wieliczki, aby dopingować naszej załodze. Pragnę podziękować moim sponsorom firmie AUTOPART, znanemu producentowi akumulatorów z Mielca, oraz producentowi regałów ELROB, za to, że wspierali mnie finansowo w mojej sportowej rywalizacji.
Ryszard Chlebowski: To był mój pierwszy start w tak prestiżowej imprezie oraz wyścig N grupowym Lancerem. Wystąpiłem tylko gościnnie z Grzegorzem, ponieważ w sezonie 2012 w ramach Rajdowego Pucharu Polski startuję w barwach B3Studio z kierowcą Krystianem Czenczkiem samochodem Peugeot 206. Memoriał wspominam bardzo miło, nie tylko nabierałem potrzebnego doświadczenia , ale również mogłem oddać cześć tragicznie zmarłym kierowcom rajdowym i taki był główny cel mojego udziału. Atmosfera jaka towarzyszyła imprezie była bardzo fajna i pozostawiła niezatarte wspomnienia. Nocny prolog i tysiące kibiców, którzy stali przy trasach robiły niesamowite wrażenie. Nawet niedzielne bardzo niekorzystne warunki atmosferycznie nie odstraszyły kibiców. Pozostaje jedynie niedosyt, że pomimo przygotowania ciekawych tras były one zdecydowanie za krótkie, dlatego nie dawały możliwości wykazania się jako pilot. Jednak nie to było najważniejsze, ale ranga wyścigu. Bardzo dziękuję kibicom z Mielca oraz pozostałym z całej Polski za aktywny doping a Grzegorzowi i jego sponsorom za umożliwienie mi tego startu.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Grzegorz Dul po Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 2012
Podobne: Grzegorz Dul po Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 2012



Podobne galerie: Grzegorz Dul po Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 2012

.jpg)

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć