Bouffier wystartował we Francji

Bryan Bouffier wykorzystał miesięczną przerwę między rajdami Polski, a Subaru, aby wziąć udział w rundzie szutrowych mistrzostw Francji, Rallye Terre du Diois.

Magnesem dla lidera klasyfikacji RSMP była lokalizacja odcinków specjalnych, wytyczonych regionie w de la Drôme, skąd Bouffier pochodzi i tam też należy do lokalnego automobilklubu.

Bryan Bouffier i Xavier Panseri zamienili Peugeota na Mitsubishi Evo IX z belgijskiej stajni Guy Colsoul Rallysport. Początek zawodów w wykonaniu mistrzów Polski był doskonały - w stawce 85 samochodów wygrali OS1, a na kolejnym powiększyli przewagę. Niestety, na OS 3 samochód unieruchomiła awaria pompy paliwowej.

"Strasznie szkoda!" - nie mógł odżałować Bouffier. "Po 20 kilometrach ścigania mieliśmy już 16 s przewagi. Początek rajdu był udany, a przy tym świetnie się bawiliśmy na tych pięknych oesach. Oczywiście jestem bardzo rozczarowany. Zawiedliśmy naszych sponsorów, chciałem im bardzo podziękować za umożliwienie startu".

Gdy odpadł Bouffier prowadzenie objął Thomas Prive w bliźniaczym Evo IX i pierwszej pozycji nie oddał do mety. Na drugim miejscu, 19 s za zwycięzcą, do mety dotarł Stephane Chambon w Subaru Imprezie WRC. Po występie przed własną publicznością Bouffier wraca do Polski, aby startując Peugeotem 207 S2000 w rozpoczynającym się w najbliższy weekend Rajdzie Subaru bronić mistrzowskiego tytułu.