Rajdy » Mistrzostwa Polski » Aktualności » Bouffier: To nie jest dobre ani dla zawodników, ani dla kibiców i sponsorów
Bouffier: To nie jest dobre ani dla zawodników, ani dla kibiców i sponsorów
2008-07-07 - Ł. Lach Tagi: Rajd Subaru, Bouffier
Bryan Bouffier i Xavier Panseri po raz trzeci w tym sezonie wygrali wszystko, co było do wygrania! Reprezentanci Peugeot Sport Polska Rally Team powtórzyli sukces z ubiegłego roku i ponownie zwyciężyli w Subaru Poland Rally.
Już czwartkowy prolog zapowiadał, że obrońca tytułu jest w świetnej dyspozycji. Przewaga na krótkiej próbie wyniosła aż 6,2 s nad Michałem Sołowowem i 9,3 s nad Tomasz Kucharem. Kolejnego dnia mistrzowie Polski wygrali również dwa pierwsze odcinki „prawdziwej” rywalizacji - próby w okolicach Łapanowa i Tarnawy. Na następnym oesie potwierdziło się, że Bryan miał rację, mówiąc przed rozpoczęciem zmagań na temat trudności trasy i „zdradliwości” nawierzchni - zalane deszczem małopolskie asfalty nawet najlepszym sprawiały niespodzianki.
Peugeot 207 Super 2000 obracał się na trasie - załoga straciła kilka sekund w stosunku do najgroźniejszych konkurentów: Kajetana Kajetanowicza i Macieja Wisławskiego. Bouffier i Panseri utrzymali jednak pozycję liderów i bezpieczną przewagę, a Peugeot 207 Super 2000 pozostał „niedraśnięty”...
Bouffier wygrał pięć kolejnych prób i po pierwszym etapie ich przewaga nad kuzynami Pawłem i Tomaszem Dytko wynosiła już 1.20,5 minuty. W drugim dniu dwa pierwsze odcinki specjalne zostały odwołane. Na trzecim OS-ie najlepszy czas uzyskali Bouffier i Panseri. Decyzją policji rajd został przerwany z powodów bezpieczeństwa, dalsze próby się już nie odbyły.
"Naszym marzeniem było odniesienie po raz drugi zwycięstwa w tym rajdzie i to się spełniło" - mówił Bryan Bouffier. "Oczywiście pozostał pewien niedosyt: niewiele jeździliśmy w drugim dniu i wolałbym rzecz jasna, aby rajd zakończył się w sposób normalny. To, co się wydarzyło nie jest dobre ani dla zawodników, ani dla kibiców i sponsorów. Na ostatniej strefie serwisowej zostałem przywitany bardzo gorąco przez wszystkich. Ale wiem, że duża grupa tych osób przyjechała specjalnie po to, aby móc oglądać rywalizację na odcinkach specjalnych. I ta możliwość została im odebrana. Bardzo żałuję... Ekipa Peugeot Sport Polska spisała się doskonale i sportowo jesteśmy bardzo zadowoleni. Dziękuję!"
"Jestem nieco rozczarowany, bowiem rajd okazał się bardzo krótki" - komentował Xavier Panseri. "Po nieco gorszym rezultacie w Rajdzie Polski, tym razem wynik jest OK. Naszym celem pozostaje Mistrzostwo Polski i jak na razie sytuacja wygląda znakomicie. Musimy jednak nadal utrzymać koncentracje i formę: do końca sezonu wiele się może jeszcze wydarzyć. Teraz oczekujemy na Rajd Rzeszowski, do którego mamy szczególny sentyment".
Pechowcami rajdu w Małopolsce okazali się Michał Sołowow oraz Kajetan Kajatanowicz, którzy tym razem nie zdobyli punktów. W tej sytuacji Bouffier powiększył przewagę w klasyfikacji RSMP nad Kajetanowiczem do 16. punktów.
Już czwartkowy prolog zapowiadał, że obrońca tytułu jest w świetnej dyspozycji. Przewaga na krótkiej próbie wyniosła aż 6,2 s nad Michałem Sołowowem i 9,3 s nad Tomasz Kucharem. Kolejnego dnia mistrzowie Polski wygrali również dwa pierwsze odcinki „prawdziwej” rywalizacji - próby w okolicach Łapanowa i Tarnawy. Na następnym oesie potwierdziło się, że Bryan miał rację, mówiąc przed rozpoczęciem zmagań na temat trudności trasy i „zdradliwości” nawierzchni - zalane deszczem małopolskie asfalty nawet najlepszym sprawiały niespodzianki.
Peugeot 207 Super 2000 obracał się na trasie - załoga straciła kilka sekund w stosunku do najgroźniejszych konkurentów: Kajetana Kajetanowicza i Macieja Wisławskiego. Bouffier i Panseri utrzymali jednak pozycję liderów i bezpieczną przewagę, a Peugeot 207 Super 2000 pozostał „niedraśnięty”...
Piruet Bouffiera
Bouffier wygrał pięć kolejnych prób i po pierwszym etapie ich przewaga nad kuzynami Pawłem i Tomaszem Dytko wynosiła już 1.20,5 minuty. W drugim dniu dwa pierwsze odcinki specjalne zostały odwołane. Na trzecim OS-ie najlepszy czas uzyskali Bouffier i Panseri. Decyzją policji rajd został przerwany z powodów bezpieczeństwa, dalsze próby się już nie odbyły.
"Naszym marzeniem było odniesienie po raz drugi zwycięstwa w tym rajdzie i to się spełniło" - mówił Bryan Bouffier. "Oczywiście pozostał pewien niedosyt: niewiele jeździliśmy w drugim dniu i wolałbym rzecz jasna, aby rajd zakończył się w sposób normalny. To, co się wydarzyło nie jest dobre ani dla zawodników, ani dla kibiców i sponsorów. Na ostatniej strefie serwisowej zostałem przywitany bardzo gorąco przez wszystkich. Ale wiem, że duża grupa tych osób przyjechała specjalnie po to, aby móc oglądać rywalizację na odcinkach specjalnych. I ta możliwość została im odebrana. Bardzo żałuję... Ekipa Peugeot Sport Polska spisała się doskonale i sportowo jesteśmy bardzo zadowoleni. Dziękuję!"
"Jestem nieco rozczarowany, bowiem rajd okazał się bardzo krótki" - komentował Xavier Panseri. "Po nieco gorszym rezultacie w Rajdzie Polski, tym razem wynik jest OK. Naszym celem pozostaje Mistrzostwo Polski i jak na razie sytuacja wygląda znakomicie. Musimy jednak nadal utrzymać koncentracje i formę: do końca sezonu wiele się może jeszcze wydarzyć. Teraz oczekujemy na Rajd Rzeszowski, do którego mamy szczególny sentyment".
Pechowcami rajdu w Małopolsce okazali się Michał Sołowow oraz Kajetan Kajatanowicz, którzy tym razem nie zdobyli punktów. W tej sytuacji Bouffier powiększył przewagę w klasyfikacji RSMP nad Kajetanowiczem do 16. punktów.
źródło: Peugeot Polska fot. Maciej Niechwiadowicz
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bouffier: To nie jest dobre ani dla zawodników, ani dla kibiców i sponsorów
Podobne: Bouffier: To nie jest dobre ani dla zawodników, ani dla kibiców i sponsorów
Rajd Subaru: Bouffier prowadzi po ciężkim dniu »
Rajd Subaru - tu Bouffier zaczął koncertową jazdę »
Bouffier wystartował we Francji »
Jak Bryan Bouffier zdobył Wawel »
Podobne galerie: Bouffier: To nie jest dobre ani dla zawodników, ani dla kibiców i sponsorów
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Aprilia RSV4 R 2010 - superbike dla mniej zamożnych [67]
rFactor - tapety Hi-Res część pierwsza [90]
Newsletter