
Mistrz Polski Bryan Bouffier uważa, że Protona Satria Neo S2000, którym miał okazję wystartować w miniony weekend w Rajdzie Antibes, posiada spory potencjał, ale w rozwój samochodu trzeba będzie jeszcze włożyć sporo pracy.
Opinie kierowcy testowego potwierdza Chris Mellors z brytyjskiej firmy MEM, która zbudowała nowe S2000. Dotychczas na testach pojazdu spędzono pięć dni, ale zamiast nawijać "puste" kilometry zespół chciał sprawdzić jak samochód spisze się w bojowych warunkach.
Już od początku motor nie osiągał pewnej sprawności „kręcąc się” maksymalnie do 7000 obrotów, podczas gdy maksymalna moc 278 KM osiągana jest przy 7600 rpm. Tak zakończył się piątek.
Na II etap Proton nie zdołał już wyjechać z serwisu o własnych siłach. Po całym dniu pracy mechaników prowizoryczna naprawa nie przyniosła efektów i samochód ponownie uległ awarii w niedzielę.
"Reguły SupeRally nie zezwalają na wymianę bloku silnika, który pierwszego dnia został poważnie uszkodzony i niestety nie wytrzymał do końca" - wyjaśnił członek MEM.
Na tych odcinkach, które udało się przejechać, Bouffier osiągał czasy w okolicach 8. miejsca, a w niedzielę raz był nawet szósty.
"Szkoda, że zakończyliśmy jazdę w ten sposób. Samochód dobrze się prowadzi i jesteśmy bardzo zadowoleni z potencjału jaki posiada. Niestety, nie zrobiliśmy żadnych postępów, bo pojawiły się problemy z silnikiem, jakich wcześniej nie doświadczyliśmy na testach".
"Jestem jednak pewny - samochód stać na to aby wkrótce dołączyć do ścisłej czołówki. Potrzeba jeszcze tylko trochę nad nim popracować zanim będzie mógł to udowodnić" - powiedział Bouffier.
Niewiadomo jeszcze gdzie i kiedy dojdzie do drugiego występu Protona Satrii Neo S2000.
Opinie kierowcy testowego potwierdza Chris Mellors z brytyjskiej firmy MEM, która zbudowała nowe S2000. Dotychczas na testach pojazdu spędzono pięć dni, ale zamiast nawijać "puste" kilometry zespół chciał sprawdzić jak samochód spisze się w bojowych warunkach.
Już od początku motor nie osiągał pewnej sprawności „kręcąc się” maksymalnie do 7000 obrotów, podczas gdy maksymalna moc 278 KM osiągana jest przy 7600 rpm. Tak zakończył się piątek.
Na II etap Proton nie zdołał już wyjechać z serwisu o własnych siłach. Po całym dniu pracy mechaników prowizoryczna naprawa nie przyniosła efektów i samochód ponownie uległ awarii w niedzielę.
"Reguły SupeRally nie zezwalają na wymianę bloku silnika, który pierwszego dnia został poważnie uszkodzony i niestety nie wytrzymał do końca" - wyjaśnił członek MEM.
Na tych odcinkach, które udało się przejechać, Bouffier osiągał czasy w okolicach 8. miejsca, a w niedzielę raz był nawet szósty.
"Jestem jednak pewny - samochód stać na to aby wkrótce dołączyć do ścisłej czołówki. Potrzeba jeszcze tylko trochę nad nim popracować zanim będzie mógł to udowodnić" - powiedział Bouffier.
Niewiadomo jeszcze gdzie i kiedy dojdzie do drugiego występu Protona Satrii Neo S2000.
źródło: bryanbouffier.com fot. memuk.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bouffier: Proton ma potencjał
Podobne: Bouffier: Proton ma potencjał



Podobne galerie: Bouffier: Proton ma potencjał
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter