Andersson wygrywa w WRC, Gardemeister w S2000?

Ostatni weekend starego roku przyniósł nowe wieści z obozu były kierowców Suzuki World Rally Team, zespołu który 15 grudnia ogłosił wycofanie z rajdów.

P-G Andersson wygrał jednodniowy rallysprint Romjulsrally, rozgrywany w Norwegii przy 16-stopniowym mrozie. Korzystając ze Skody Fabii WRC używanej wcześniej przez Jana Kopeckiego Szwed pokonał o ponad minutę trzykrotnego zwycięzcę zawodów, 50-letniego Matsa Jonssona (Ford Escort). Podium uzupełnił zwycięzca grupy N, Martin Stenshorne (Mitsubishi Evo IX). Bliźniaczym samochodem do rywala z RMŚ, oklejoną w reklamy rundy RMŚ - Rally Norway Fabią WRC, wystartował Henning Solberg. Prowadził z przewagą 20 s po czterech oesach, kiedy uszkodzenie chłodnicy na przedostatnim, piątym oesie, wykluczyło go rywalizacji.

O ile starszy z braci Solbergów wiąże przyszłość z cyklem WRC to byli reprezentanci Suzuki najprawdopodobniej przesiądą się do klasy S2000 i zobaczymy ich w IRC na starcie Rajdu Monte Carlo. Niemal pewny jest już występ Toniego Gardemeistera w Grande Punto S2000.

Andersson, mistrz świata Juniorów z 2004 r., autor najlepszego wyniku Suzuki SX4 WRC (dwukrotnie 5. miejsce) wciąż obraca się wokół spekulacji łączących go z Rajde Monte Carlo i Protonem Satria Neo S2000.