
Adam Jaros: Popełniliśmy błąd podczas zapoznania
2012-06-05 - Ł. Łuniewski Tagi: RSMP, Rajd Karkonoski, Urbanowicz
Pechowo zakończył się start załogi Arkadiusz Urbanowicz/Adam Jaros w domowym Rajdzie Karkonoskim, który w tym roku stanowił trzecią rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Po odniesieniu pewnego zwycięstwa w pierwszym dniu rywalizacji i wywalczeniu piętnastu punktów do klasyfikacji sezonu, drugiego dnia załoga z bojowym nastawieniem rozpoczęła niedzielne zmagania i już na pierwszym odcinku specjalnym wywalczyła trzynasty czas w klasyfikacji generalnej zdecydowanie zostawiając za sobą rywali w klasie HR (http://www.youtube.com/watch?v=73Ev6qesn44&feature=g-all-u). Niestety na odcinku Szklarska Poręba po hopie doszło do awarii BMW M3, która wyeliminowała załogę z dalszej rywalizacji i zmusiła do skorzystania z systemu Superrally. Dzięki dobrej postawie pierwszego dnia załoga pojawiła się na mecie rajdu, gdzie w roli nieoficjalnego lidera klasy HR po trzech rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski odebrała nagrodę za uzyskanie najlepszego czasu na odcinku Zabobrze w klasyfikacji zawodników Automobilklubu Karkonoskiego.
Adam Jaros: Cóż można powiedzieć poza tym, że jesteśmy rozczarowani tym co się stało. Popełniliśmy błąd podczas zapoznania, niedocenialiśmy tego miejsca i po "twardym" lądowaniu uszkodzeniu uległo mocowanie dyfra. Próbowaliśmy jeszcze dotrzeć do serwisu, ale na odcinku Grudza samochód wydawał przeraźliwe dźwięki, wobec czego podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu dalszej jazdy. Dostaliśmy bolesną szkołę, ale na tym polegają rajdy. Trzeba zbierać doświadczenia, wyciągać z nich wnioski i eliminować zbędne atrakcje w przyszłości. Chcielibyśmy podziękować chłopakom z Auto Serwis Garage za przygotowanie samochodu, pogratulować Kajtkowi i Jarkowi zwycięstwa w rajdzie, a także Łukaszowi i Leszkowi zwycięstwa w klasie HR.
Po odniesieniu pewnego zwycięstwa w pierwszym dniu rywalizacji i wywalczeniu piętnastu punktów do klasyfikacji sezonu, drugiego dnia załoga z bojowym nastawieniem rozpoczęła niedzielne zmagania i już na pierwszym odcinku specjalnym wywalczyła trzynasty czas w klasyfikacji generalnej zdecydowanie zostawiając za sobą rywali w klasie HR (http://www.youtube.com/watch?v=73Ev6qesn44&feature=g-all-u). Niestety na odcinku Szklarska Poręba po hopie doszło do awarii BMW M3, która wyeliminowała załogę z dalszej rywalizacji i zmusiła do skorzystania z systemu Superrally. Dzięki dobrej postawie pierwszego dnia załoga pojawiła się na mecie rajdu, gdzie w roli nieoficjalnego lidera klasy HR po trzech rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski odebrała nagrodę za uzyskanie najlepszego czasu na odcinku Zabobrze w klasyfikacji zawodników Automobilklubu Karkonoskiego.
Adam Jaros: Cóż można powiedzieć poza tym, że jesteśmy rozczarowani tym co się stało. Popełniliśmy błąd podczas zapoznania, niedocenialiśmy tego miejsca i po "twardym" lądowaniu uszkodzeniu uległo mocowanie dyfra. Próbowaliśmy jeszcze dotrzeć do serwisu, ale na odcinku Grudza samochód wydawał przeraźliwe dźwięki, wobec czego podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu dalszej jazdy. Dostaliśmy bolesną szkołę, ale na tym polegają rajdy. Trzeba zbierać doświadczenia, wyciągać z nich wnioski i eliminować zbędne atrakcje w przyszłości. Chcielibyśmy podziękować chłopakom z Auto Serwis Garage za przygotowanie samochodu, pogratulować Kajtkowi i Jarkowi zwycięstwa w rajdzie, a także Łukaszowi i Leszkowi zwycięstwa w klasie HR.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Adam Jaros: Popełniliśmy błąd podczas zapoznania
Podobne: Adam Jaros: Popełniliśmy błąd podczas zapoznania




Podobne galerie: Adam Jaros: Popełniliśmy błąd podczas zapoznania

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć