Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » WRC: Ogier traktuje Rajd Wielkiej Brytanii jak swoje być albo nie być w walce o mistrzostwo świata
WRC: Ogier traktuje Rajd Wielkiej Brytanii jak swoje być albo nie być w walce o mistrzostwo świata
2018-10-04 - G. Filiks Tagi: Rajd Wielkiej Brytanii, Ogier, WRC, Rajd Walii
Sebastien Ogier jest zmotywowany wygrać ruszający dzisiaj Rajd Wielkiej Brytanii (Walii). Kierowca M-Sportu uważa, że jeśli znowu ulegnie Thierry'emu Neuville'owi i Ottowi Tanakowi, będzie mógł pożegnać się z mistrzostwem świata WRC.
Francuz zwyciężył poprzednie pięć sezonów Rajdowych Mistrzostw Świata, ale w 2018 roku poważnie grozi mu utrata tytułu. Na trzy rundy przed końcem zmagań jest tylko trzeci w klasyfikacji generalnej i przegrywa o 23 punkty z Neuville'em oraz o 10 z Tanakiem. W zaistniałej sytuacji 34-latek traktuje imprezę na Wyspach jak swoje być albo nie być w walce o najważniejsze trofeum.
„Jeśli chcę utrzymać szanse na tytuł, muszę pokonać rywali w ten weekend". - powiedział portalowi Motorsport.com.
„W Hiszpanii i Australii może wydarzyć się wszystko. Ale najbliższy rajd jest tym, który lubię. To trudna impreza, rozgrywana w trudnych warunkach, ale te warunki dają szanse". „Wiem, że muszę pracować nad sobą i pojechać jeszcze lepiej w trzech ostatnich rajdach".
Jestem świadom, że przede mną bardzo ważny rajd, ale nie czuję dodatkowej presji". - tłumaczył. „Wierzę, że presja spoczywa bardziej na moich rywalach - oni walczą o swoje pierwsze mistrzostwo i nigdy nie jest łatwo utrzymać prowadzenie".
„Nie brakuje nam zwycięstw, tylko regularności i podiów. Z paru przyczyn. Mieliśmy tochę pecha, szczerze mówiąc. Ale takie są rajdy. Popełniłem pewne błędy, ale czuję, że zapłaciłem za nie wysoką cenę. Wiele razy w karierze miałem szczęście, lecz teraz mi go brakuje".
„Jednak uważam też, że można zapracować na swoje szczęście i muszę to zrobić w trzech ostatnich rajdach. Mistrzostwo nadal jest osiągalne. Oczywiście, nie jesteśmy w tej chwili w najlepszym położeniu, ale wciąż można zdobyć 90 punktów, a ja tracę 23, więc sprawa zdecydowanie nie jest przegrana".Ogier liczył na otrzymanie w Walii nowego, mocniejszego silnika do swojego Forda Fiesty WRC. Jednak zespół M-Sport postanowił wstrzymać się z wprowadzeniem go tłumacząc, że jednostka jeszcze nie jest sprawdzona i mogłaby się zepsuć.
Po tegorocznym sezonie Sebastien opuści M-Sport, gdyż brytyjska ekipa nie otrzymała takiego wsparcia Forda, na jakie liczył urzędujący mistrz świata - i jest niewystarczająco konkurencyjna.W 2019 roku Ogier będzie z powrotem jeździł dla Citroena, w którym zaczynał karierę w WRC. Francuska marka radzi sobie jeszcze gorzej, ale jej głównym problemem wydaje się niezbyt dobry skład kierowców.
Francuz zwyciężył poprzednie pięć sezonów Rajdowych Mistrzostw Świata, ale w 2018 roku poważnie grozi mu utrata tytułu. Na trzy rundy przed końcem zmagań jest tylko trzeci w klasyfikacji generalnej i przegrywa o 23 punkty z Neuville'em oraz o 10 z Tanakiem. W zaistniałej sytuacji 34-latek traktuje imprezę na Wyspach jak swoje być albo nie być w walce o najważniejsze trofeum.
„Jeśli chcę utrzymać szanse na tytuł, muszę pokonać rywali w ten weekend". - powiedział portalowi Motorsport.com.
„W Hiszpanii i Australii może wydarzyć się wszystko. Ale najbliższy rajd jest tym, który lubię. To trudna impreza, rozgrywana w trudnych warunkach, ale te warunki dają szanse". „Wiem, że muszę pracować nad sobą i pojechać jeszcze lepiej w trzech ostatnich rajdach".
Jestem świadom, że przede mną bardzo ważny rajd, ale nie czuję dodatkowej presji". - tłumaczył. „Wierzę, że presja spoczywa bardziej na moich rywalach - oni walczą o swoje pierwsze mistrzostwo i nigdy nie jest łatwo utrzymać prowadzenie".
„Jednak uważam też, że można zapracować na swoje szczęście i muszę to zrobić w trzech ostatnich rajdach. Mistrzostwo nadal jest osiągalne. Oczywiście, nie jesteśmy w tej chwili w najlepszym położeniu, ale wciąż można zdobyć 90 punktów, a ja tracę 23, więc sprawa zdecydowanie nie jest przegrana".Ogier liczył na otrzymanie w Walii nowego, mocniejszego silnika do swojego Forda Fiesty WRC. Jednak zespół M-Sport postanowił wstrzymać się z wprowadzeniem go tłumacząc, że jednostka jeszcze nie jest sprawdzona i mogłaby się zepsuć.
Po tegorocznym sezonie Sebastien opuści M-Sport, gdyż brytyjska ekipa nie otrzymała takiego wsparcia Forda, na jakie liczył urzędujący mistrz świata - i jest niewystarczająco konkurencyjna.W 2019 roku Ogier będzie z powrotem jeździł dla Citroena, w którym zaczynał karierę w WRC. Francuska marka radzi sobie jeszcze gorzej, ale jej głównym problemem wydaje się niezbyt dobry skład kierowców.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
WRC: Ogier traktuje Rajd Wielkiej Brytanii jak swoje być albo nie być w walce o mistrzostwo świata
Podobne: WRC: Ogier traktuje Rajd Wielkiej Brytanii jak swoje być albo nie być w walce o mistrzostwo świata
WRC: Ogier piąty raz mistrzem świata, Evans po raz pierwszy wygrał rajd »
WRC: Ogier pierwszym liderem Rajdu Wielkiej Brytanii »
WRC: Ogier pokonuje Tanaka w Rajdzie Wielkiej Brytanii »
WRC: Ogier utrzymuje Tanaka na dystans drugiego dnia Rajdu Wielkiej Brytanii »
Podobne galerie: WRC: Ogier traktuje Rajd Wielkiej Brytanii jak swoje być albo nie być w walce o mistrzostwo świata
WRC - Rajd Wielkiej Brytanii 2018 »
WRC - Rajd Wielkiej Brytanii 2017 »
WRC - Rajd Wielkiej Brytanii 2016 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter