Kubica goni w klasyfikacji WRC-2 - rywale mają więcej startów

Trzy tygodnie po pierwszym zwycięstwie w WRC-2 w Grecji, Robert Kubica zdominował również Rajd Sardynii, obejmując prowadzenie już na pierwszm oesie i w sumie wygrywając wszystkie odcinki poza dwoma.

Polski kierowca po pierwszym dniu miał 1min 11s przewagi nad drugim najlepszym zawodnikiem w WRC-2 i z każdym kolejnym oesem w sobotę powiększał ją. Przewagę dowiózł do mety i ponownie zgarnął 25 oczek. Obecnie Kubica zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji sezonu 2013, ale ma na koncie tylko trzy przejechane rajdy, a więc mniej niż rywale. Drugi na mecie Abdulaziz Al-Kuwari cieszył się ze swoich 18 punktów. "To dobry wynik po trudnym rajdzie. Powiększyliśmy nasze prowadzenie w mistrzostwach. Teraz pozwolę kierowcom z Europy ścigać się w Finlandii i w Niemczech. Oczekuję, że wrócimy na Australię." - mówił Al-Kuwari.

Trzeci był Lorenzo Bertelli, finiszując nieco ponad 2 minuty za Al-Kuwarim. "Wiele czasu upłynęło. Mielliśmy nasze problemy, ale wiedzieliśmy, że będziemy na dobrej pozycji. To świetny wynik i jestem naprawdę szczęśliwy." - przyznał Bertelli, jadący Fiestą RRC.

W sobotniej rywalizacji nie zmieniały się miejsca czołowej piątki. Nicolas Fuchs dowiózł swoje N-grupowe Mitsubishi na czwartej pozycji. To dla niego piąte z rzędu zwycięstwo w kategorii samochodów produkcyjnych. Piąta lokata przypadła Arminowi Kremerowi (Impreza). Innymi kierowcami, którzy jeszcze dotarli do mety, byli Juan Carlos Alonso, Ala'a Rasheed i Marco Vallario. Ta sztuka nie udała się Jurijowi Protasowowi i Seppowi Wiegandowi, którzy w piątek bezskutecznie próbowali nadążyć za Robertem Kubicą.