
Łukasz Byśkiniewicz i Maciej Wisławski nie wystartują 28. Rajdzie Karkonoskim (5-7 lipca 2013) - kibice nie zobaczą charakterystycznego Forda Fiesty R2 na OS-ach w okolicach Jeleniej Góry. Dziennikarska załoga opuszcza trzecią rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski z powodu złamanej ręki kierowcy.
Łukasz Byśkiniewicz: "To dla mnie bardzo bolesna decyzja - pierwszy raz od trzech lat opuszczam zaplanowany start. Serce mi się kraje, jak widzę swoją Fiestę przygotowaną do boju i wiem, że nie mogę zrobić z niej użytku w najbliższy weekend. Lubię Rajd Karkonoski i dobrze mi w nim ostatnio poszło, natomiast po licznych konsultacjach medycznych zdecydowałem się zrezygnować z tej imprezy. Prowadzenie auta ze złamaną kością w nadgarstku na tak wymagającym rajdzie groziłoby pogłębieniem się kontuzji i utratą reszty sezonu, a na takie ryzyko nie możemy sobie pozwolić. Na szczęście jestem pod opieką znakomitych lekarzy, a rehabilitacja idzie w dobrym kierunku - głód jazdy i punktów postaramy się zaspokoić na Rajdzie Rzeszowskim. Pozdrawiamy naszych kibiców i partnerów: NOVOL, Saint-Gobain Sekurit, Rzetelna Firma, Pirelli Polska, TVN Turbo - trzymajcie za nas kciuki i do zobaczenia w Rzeszowie! Zapraszamy też do śledzenia naszych nowych kanałów informacyjnych: strony internetowej www.byski.pl oraz profilu „Rajdowa załoga TVN Turbo” dostępnego pod adresem www.facebook.com/zalogatvnturbo!"
Maciej Wisławski: "Widocznie tak miało być - staram się z pokorą przyjmować to, co przynosi los, a skoro przyniósł kontuzję Łukasza, to znaczy, że po prostu mieliśmy tego rajdu nie pojechać. Jako pilot jestem zawsze gotowy i czekam ze swoją rajdową walizeczką na każdy start, ale z doświadczenia wiem, że czasem nie warto robić czegoś na siłę - zawsze jest następny rajd."
Maciej Wisławski: "Widocznie tak miało być - staram się z pokorą przyjmować to, co przynosi los, a skoro przyniósł kontuzję Łukasza, to znaczy, że po prostu mieliśmy tego rajdu nie pojechać. Jako pilot jestem zawsze gotowy i czekam ze swoją rajdową walizeczką na każdy start, ale z doświadczenia wiem, że czasem nie warto robić czegoś na siłę - zawsze jest następny rajd."
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Złamana ręka Łukasza Byśkiniewicza
Podobne: Złamana ręka Łukasza Byśkiniewicza




Podobne galerie: Złamana ręka Łukasza Byśkiniewicza

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter