Zamieszanie przy wyborze pozycji startowych. Kubica na końcu

Kolejność startowa do pierwszego i drugiego dnia zmagań w Rajdzie Azorów będzie odwrotnością wyników z kwalifikacji. Robert Kubica pojedzie jako dziesiąty, a trasę otworzy Jean-Michel Raoux. Pierwsze wybory były jednak inne.

Początkowo Robert Kubica wybrał ósmą pozycję, ale organizatorzy popełnili niecodzienny błąd. Nie uwzględnili, że w wyborze jedenastu pozycji nie będzie uczestniczyć nieobecny Bryan Bouffier. Kierowców było więc tylko dziesięciu, a po zakończeniu wybierania pierwsza pozycja pozostała wolna.

Po przeanalizowaniu sytuacji proceder przeprowadzono jeszcze raz. Tym razem Kubica wybrał ostatnie - dziesiąte miejsce startowe, a wyniki są dokładną odwotnością kwalifikacji, których rezultaty można zobaczyć pod tym adresem.

Na razie największą niewiadomą rajdu pozostają warunki pogodowe. Już mówi się o możliwości odwołania lub skracania poszczególnych odcinków (OS1 został anulowany, OS2 - skrócony). Na Azorach prawdopodobnie będzie dalej padać. Zdecydowano się połączyć pierwszy i drugi etap, dlatego kolejność startowa będzie obowiązywać i w czwartek i w piątek.