Wywiad z Robertem Consani przed Rajdem Jałty

Robert Consani, który w tym roku startuje na trasach IRC za kierownica Renault Megane N4, udzielił wywiadu oficjalnemu portalowi IRC, w którym opowiedział o swoich przygotowaniach do startu w Rajdzie Jałty.

Jak przygotowywałeś sie do startu?

Nie byłem w stanie wiele zrobić. Mamy mały budżet i ciężko o testy. Dodatkowo to impreza skomplikowana logistycznie, bo jedziemy na Ukrainę prosto z Czech. Rozpoczniemy powoli próbując zrozumieć odcinki i postaramy się przyspieszyć.

Co wiesz o tych odcinkach? Widziałem kilka onboardów Thierry Neuville'a na YouTube i mogę powiedzieć, że to dość skomplikowany rajd z dużym ryzykiem złapania kapcia.

Jak czujesz się po awarii na Rajdzie Barum?

Byłem bardzo rozczarowany, ponieważ prowadziliśmy od samego początku. Nie mamy presji zwycięstwa, jednak nie oznacza to, że będziemy unikać błędów. Pokazaliśmy na początku roku i w Zlinie, że możemy wygrywać. To daje nam pewność siebie, jednak najpierw muszę poznać rajd.

Na samochodzie masz ukraińską flagę. Dlaczego?

To tylko moja licencja, za którą muszę podziękować Oleksiyowi Tamrazovowi. Pomagał mi w kilku logistycznych sprawach. Jeśli będę miał dobra pozycję startową na Ukrainie to dzięki niemu.

Jak opisałbyś swoje dotychczasowe starty w tym roku?

Jest różnie. Mieliśmy kilka dobrych występów i pecha. Jestem zadowolony z postępów poczynionych w Megane. Potrafię pokazać dobrą prędkość, kiedy sprzyja teren i pogoda. Z drugiej strony jestem rozczarowany, że przez pecha nasze wyniki nie odzwierciedlają naszej ciężkiej pracy, którą wykonaliśmy.