Wywiad z Pernillą Solberg po Rajdzie Barum
2012-09-12 - Ł. Łuniewski Tagi: Solberg, Rajd Barum, IRC, Wywiady
Pernilla Solberg, żona Pettera Solberga, która na Rajdzie Barum pojawiła się w roli koordynatora zespołu PS Engineering, udzieliła krótkiego wywiadu oficjalnemu portalowi IRC, w którym zdradziła tajniki swojej pracy.
Jaki był najlepszy i najgorszy moment Twojej pracy na Rajdzie Barum? Dbanie o tak duży zespół jest najlepszym wyzwaniem. To było super uczucie i dobra zabawa. Najgorszy był wypadek na trzynastym odcinku specjalnym. Składam najgłębsze kondolencje dla zespołu i rodzin.
Jak podsumujesz start Patrika Flodina?
Biorąc pod uwagę, że nie jest specjalistą od asfaltów i nie miał wcześniej testów, które pomogłyby mu ustawić samochód, to wypadł dobrze. Mieliśmy kilka drobnych problemów z samochodem, które sprawiły, że miał nieco trudniej. Wiemy, co to jest i zostanie to wyeliminowane na kolejny rajd.
Oprócz koordynowania zespołu miałaś okazję przejechać się Bugatti w Zlinie. Jak było?
To było fantastyczne i kieruję ogromne podziękowania dla Pana Samohyla, który pozwolił mi wsiąść to tego pięknego samochodu. Miał on 60 KM i otwarty dach. Nosiliśmy stare czapki i czuliśmy się jak gwiazdy. Na bruku staraliśmy się jeździć bokami. Ludzie krzyczeli i mocno nas dopingowali kiedy przejeżdżaliśmy obok nich.
Jaki był najlepszy i najgorszy moment Twojej pracy na Rajdzie Barum? Dbanie o tak duży zespół jest najlepszym wyzwaniem. To było super uczucie i dobra zabawa. Najgorszy był wypadek na trzynastym odcinku specjalnym. Składam najgłębsze kondolencje dla zespołu i rodzin.
Jak podsumujesz start Patrika Flodina?
Biorąc pod uwagę, że nie jest specjalistą od asfaltów i nie miał wcześniej testów, które pomogłyby mu ustawić samochód, to wypadł dobrze. Mieliśmy kilka drobnych problemów z samochodem, które sprawiły, że miał nieco trudniej. Wiemy, co to jest i zostanie to wyeliminowane na kolejny rajd.
Oprócz koordynowania zespołu miałaś okazję przejechać się Bugatti w Zlinie. Jak było?
To było fantastyczne i kieruję ogromne podziękowania dla Pana Samohyla, który pozwolił mi wsiąść to tego pięknego samochodu. Miał on 60 KM i otwarty dach. Nosiliśmy stare czapki i czuliśmy się jak gwiazdy. Na bruku staraliśmy się jeździć bokami. Ludzie krzyczeli i mocno nas dopingowali kiedy przejeżdżaliśmy obok nich.
źródło: ircseries.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Wywiad z Pernillą Solberg po Rajdzie Barum
Podobne: Wywiad z Pernillą Solberg po Rajdzie Barum
Wywiad z Robertem Barrablem przed Rajdem Barum »
Wywiad z Janem Kopeckym przed Rajdem Barum »
Petter Solberg wróży sukcesy Patrikowi Flodinowi w IRC »
Rajd Barum - Prokop testował 207 S2000 »
Podobne galerie: Wywiad z Pernillą Solberg po Rajdzie Barum
Rajd Barum 2012 w obiektywie Jacka Kutty »
Rajd Barum 2012 w obiektywie Macieja Niechwiadowicza »
Rajd Barum 2012 w obiektywie Tomasza Bugiela »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć