Wywiad z Jari-Matti Latvalą po Rajdzie Wielkiej Brytanii

Jari-Matti Latvala po zwycięstwie odniesionym na trasach Rajdu Wielkiej Brytanii zapisał na swoje konto drugą wygraną w tym sezonie Mistrzostw Świata i trzecią dla Forda.

Minęło 217 dni od Twojej ostatniej wygranej. Jak się czujesz?

Tak długo? Wow... To było bardzo długie czekanie, zwłaszcza, że bywaliśmy blisko, prowadziliśmy w rajdach i wygrywaliśmy odcinki. Gdy nie wygrywasz możesz zakończyć całą sytuację z dużą frustracją i zaczynasz tracić kontakt z czołówką. Nie byłbym w stanie osiągnąć tego wyniku, gdyby nie dobre czasy uzyskiwane w Finlandii i w Niemczech, ponieważ zwiększyło to moją pewność. Jeśli pytasz mnie jak się z tym czułem, to odpowiem, że jakbym czekał rok.

Jak długo będziemy czekać na następne zwycięstwo?

Mam nadzieję, że niedługo. Ujmę to w ten sposób. Nie chcę robić wszystkim ogromnych nadziei. Zamiast pracować na jego rzecz, będę starał się pomóc sobie. Byłeś szybki od startu do mety. Jak to uczyniłeś?

To mój drugi rajd po domowym. Pierwszy raz startowałem tu 10 lat temu, gdy Petter wygrał w wielkiej walce z Markko Martinem. Pamiętam to bardzo dobrze. Mieliśmy dobre wyczucie i osiągaliśmy kilka dobrych rezultatów przed startem. Na testach poprawiliśmy tylne zawieszenie. Te wszystkie małe rzeczy dały różnicę. Myherin był dla mnie punktem zwrotnym. Zrobiłem dobry czas, co zwiększyło moją pewność siebie i pomogło.

Myślisz, że suche i szybsze warunki we wrześniu nadają się na ten rajd?

Nie jestem pewien. Ostatni start był w trudnych warunkach i był dla mnie dobry. Nie można powiedzieć, że w tym roku warunki były całkiem inne, bo było kilka śliskich miejsc. Ogólnie rzecz biorąc śliskie warunki odpowiadają mi bardziej niż gdy jest sucho. Teraz mamy kilka rajdów asfaltowych. Myślisz, że możesz odnieść pierwsze zwycięstwo?

Marzę o tym. To byłoby dla mnie szczególne osiągnięcie. Myślę, że jesteśmy bliżej niż rok temu i to jest jeden z moich celów. Francja będzie trudna, ponieważ to ziemia Citroena, ale myślę, że mamy szansę w Katalonii.