Wywiad z Jari-Matti Latvalą po Rajdzie Wielkiej Brytanii

Jari-Matti Latvala w miniony weekend odniósł swoje pierwszy zwycięstwo w rundzie WRC za kierownicą rajdówki nowej generacji i podobnie jak Sebastien Loeb podzilił się wrażeniami na mecie zmagań sezonu 2011.

Minęło 470 dni od Twojego ostatniego zwycięstwa w Finlandii. Jak się czujesz? To długi, długi czas. W niektórych miejscach myślałem, że nie wygram w tym roku, ale finalnie jestem bardzo szczęśliwy, ze osiągnęłem to w Walii.

To świetny sposób na zakończenie sezonu.

Wydajność nie była najlepsza. W niektórych rajdach nie pracowało się dobrze. Kilka rzeczy sprawiało, zę było bardzo frustrująco. To daje nam lepsze wrażenie i lepsze samopoczucie, aby rozpocząc następny sezon. Jak ważne jest to zwycięstwo dla Ciebie?

Gdybym nie wygrał, nie wymagałbym więcej od siebie w przyszłym roku.

Nowy format i trasy tegorocznej edycji był wyzwaniem. Jak trudne był odcinki?

Zawsze mówiłem, że lubię ten rajd, ale jest bardzo trudny. Musisz czytać drogę i wyczuć nawierzchnię. Jest najtrudniejszy z powodu pogody. Co myślałeś, gdy na pierwszym, niedzielnym odcinku byłeś lepszy od Sebastiena Loeba?

Miałem dobre przeczucie. Myslałem o zasadzie teraz albo nigdy. Byłem spokojny. Miałem kilka momentów, ale nie były one mega. Pomyślałem, że to tempo będzie wystarczające.

Co myślałeś, gdy pojawił się problemy u Loeba?

To był szok. nie mogłem w to uwierzyć. Dostałem informację, że miał wypadek i zastanawiałem się jak to możliwe, skoro dojechał do mety odcinka. Potem uświadomiłęm sobie, ze wydarzyło się to na dojazdówce. To niewiarygodne.

W 2012 zostaniesz mistrzem świata?

Moim marzeniem jest wywalczenie mistrza dla Forda. Ostatni kierowca Forda bardzo dawno wywalczył tytuł. Samochód jest konkurencyjny na każdej nawierzchni. Jeśli chcesz wygrać musisz być tak konsekwentny jak Loeb. On nie popełnia wielu błędów.