WRC: Sordo podsumowuje debiut Mini

Nowy fabryczny kierowca zespołu Mini WRC Team, Daniel Sordo Castillo zaliczył swój 85. występ w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Hiszpan nie rywalizował w najwyższej rajdowej serii od listopadowego Rajdu Wielkiej Brytanii, gdzie Citroenem C4 WRC zajął 5. miejsce. Za kierownicą nowego Mini John Cooper Works WRC ukończył Rajd Sardynii na szóstej lokacie, co sam ocenił bardzo pozytywnie.- Dobrze jest wrócić, bo życie, jakie lubię, to jazda samochodem rajdowym - mówi Dani Sordo. - Zostawanie w domu było trudne, lekko frustrujące, ale teraz czuję się jak przedtem. Bardzo się cieszę z ukończenie rajdu na punktowanym miejscu. Trudno jest walczyć, gdy różnica do kierowcy przed lub za mną jest duża, ale dobrze było nabrać doświadczenia z nowym autem i nowym zespołem. - Zbierzemy wszystkie dane z samochodu i wszystkiemu się przyjrzymy, aby w następnym rajdzie było lepiej - zapowiada Kantabryjczyk. - Jestem naprawdę zadowolony z rozwijania auta. Ludzie z Prodrive (stajnia rajdowa obsługująca program BMW z marką Mini w rajdach - przyp. red.) to prawdziwi profesjonaliści, którzy znakomicie znają samochód oraz kierunek niezbędnych prac. Teraz Sordo oraz jego kolega z zespołu, Kris Meeke opuszczą dwie najbliższe rundy w Argentynie i Grecji. Następną okazją do obejrzenia Mini WRC Team będzie Rajd Finlandii, zaplanowany pod koniec lipca.

- To nie jest wkurzające, czekać aż do tego momentu, ponieważ teraz mamy czas, żeby popracować nad rajdówką - wyjaśnia mistrz JWRC z 2005 r. - Przygotujemy auto pod kątem rajdów asfaltowych na późniejszą część sezonu. Wiem, że tam też możemy być konkurencyjni.