WRC: Solberg zmotywowany po Rajdzie Sardynii

Po raz pierwszy w tegorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata, Petter Solberg dojechał na podium. Norweg po pechowych poprzednich rundach, dojechał Citroenem DS3 WRC na trzecim miejscu w Rajdzie Sardynii. Były fabryczny kierowca Subaru wciąż liczy na wywalczenie drugiego w swojej karierze tytułu mistrza świata. Mimo dobrego wyniku w Rally d’Italia Sardegna, Petter dostrzega swoją trudną sytuację w klasyfikacji rocznej.- Mogłem wygrać tę imprezę, ale miałem kilka drobnych problemów, które kosztowały mnie sporo czasu - określił Petter Solberg. - Zrobiłem wszystko co mogłem. Wiem, że mam szybkość. Byliśmy praktycznie szybsi od wszystkich innych. Może z wyjątkiem Loeba, który jest bardzo dobry i nie miał żadnych kłopotów. Jednak podium jest bardzo ważne dla mnie, moich sponsorów, całego zespołu oraz dla własnej motywacji. - To był bardzo trudny początek sezonu - podsumował 36-latek. - Prędkości na odcinkach była dobre, ale nie zawsze mieliśmy możliwość czystej jazdy na każdym rajdzie. Teraz była dobra zabawa na oesach i znaleźliśmy się na podium.

- W mistrzostwach jest obecnie trochę ciężko - przyznał Norweg. - Od początku sezonu zmagamy się z dużą ilością problemów, ale to długi rok. Mam dobre nadzieje na Argentynę. Będziemy mieć dwudniowe testy przed tym rajdem. Liczę, że znajdę może jeszcze trochę szybkości w samochodzie.