WRC, Rajd Portugalii: Ogier wygrywa jak rok temu. Power Stage dla Loeba

Sebastien Ogier w Citroenie DS3 WRC wygrał Rajd Portugalii, 3. rundę Rajdowych Mistrzostw Świata. 27-letni Francuz powtórzył swój sukces sprzed roku, kiedy to odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w cyklu WRC. Dodatkowo zdobył jeden punkt za trzeci czas na ostatnim odcinku Power Stage, który padł łupem Sebastiena Loeba - drugiego w generalce rajdu. Na najniższym stopniu podium dojechał Jari-Matti Latvala w Fordzie Fiesta RS WRC. Fin przegrał Power Stage tylko z siedmiokrotnym mistrzem świata o 1,7 sekundy. - Chciałbym zadedykować to zwycięstwo zespołowi - wyznał Sebastien Ogier. - Teraz mam trochę lepiej w mistrzostwach, ale wciąż długa droga do objęcia prowadzenia.

- Jestem bardzo zadowolony - określił Sebastien Loeb. - Kiedy zobaczyłem rano deszcz nie sądziłem, zę mogę być najszybszy na Power Stage. Starałem się mocno, miałem dobre wyczucie auta, żadnych przygód, po prostu dobra koncentracja. - Naprawdę cisnąłem bardzo mocno - zapewniał Jari-Matti Latvala. - Cisnąłem tak bardzo, że byłem pewien, iż złapiemy kapcia, ale mieliśmy szczęście. To mnie bardzo cieszy.

Mikko Hirvonen zdołał ponownie wyprzedzić Matthew Wilsona, kończąc portugalską imprezę na czwartej lokacie. Lider teamu Forda zdołał dzięki temu utrzymać się na pierwszym miejscu w klasyfikacji rocznej, mimo zrównania się punktowego z Sebastienem Loebem (po 58 punktów). Duży apetyt na punkty za Power Stage miał Petter Solberg, ale ostatnie dotarł jako czwarty. Norweg dał radę jednak pojechać na tyle szybko, aby przebić się z 9-tego na 6-te miejsce. - Jestem zachwycony czwartym miejscem - przyznał Mikko Hirvonen. - Naprawdę się starałem na tym odcinku, ale tylny amortyzator znów się zepsuł i przez ostatnie 5 km traciliśmy czas. To bardzo ważne, że zdobyliśmy punkty.

- Miejscami było ślisko - wspomniał Matthew Wilson. - Ostatnią rzeczą jaką chciałem zrobić, to odwalić coś głupiego. Jestem uradowany, naprawdę uradowany. To był ciężki ostatni dzień.- Nie jest źle - ocenił Petter Solberg. - Osobiście jestem bardzo smutny z powodu pierwszego dnia, ale nigdy się nie poddaję. Chcę znów być mistrzem świata! Nigdy nie spocznę!

Druga część rajdu była dosyć pomyślna dla Kimiego Raikkonena. Były mistrz świata Formuły 1 odparł ataki Federico Villagry i wyprzedził trapionego przez problemy techniczne, Henninga Solberga. Czołową dziesiątkę zamknął Holender, Dennis Kuipers - choć jego występu nie można zaliczyć do błyskotliwych.- Mieliśmy drobne kłopoty z oponami pierwszego dnia, a teraz wiedziałem, że Petter będzie cisnąć jak diabli - powiedział Kimi Raikkonen. - Nie mam jeszcze szybkości. Wiele się nauczyliśmy o samochodzie. Musimy przyspieszać mały kroczkami.

Rajd Portugalii 2011
poz.	kierowca	samochód	czas
1	Sebastien OGIER (F)	Citroen DS3 WRC	4:10:53,4
2	Sebastien LOEB (F)	Citroen DS3 WRC	+31,8
3	Jari-Matti LATVALA (FIN)	Ford Fiesta RS WRC	+3:22,1
4	Mikko HIRVONEN (FIN)	Ford Fiesta RS WRC	+6:16,3
5	Matthew WILSON (GB)	Ford Fiesta RS WRC	+7:48,5
6	Petter SOLBERG (N)	Citroen DS3 WRC	+10:17,4
7	Kimi RAIKKONEN (FIN)	Citroen DS3 WRC	+10:54,1
8	Federico VILLAGRA (RA)	Ford Fiesta RS WRC	+11:38,8
9	Henning SOLBERG (N)	Ford Fiesta RS WRC	+14:16,4
10	Dennis KUIPERS (NL)	Ford Fiesta RS WRC	+17:54,6