WRC, Rajd Portugalii: Fordy z przodu po zagrywkach taktycznych Citroena

Fabryczni kierowcy Forda, Jari-Matti Latvala i Mikko Hirvonen kończą piątek na dwóch pierwszych miejscach w Rajdzie Portugalii. Wicemistrz świata wygrał wszystkie oesy na drugiej pętli, dzięki czemu jego przewaga nad kolegą z zespołu to 11,5 sekundy. Dotychczasowy lider, Sebastien Ogier (remis z Latvalą na OS 5) zwolnił specjalnie przed metą i jutro będzie czwarty na drodze. Podobną zagrywkę zastosował lider Citroena, Sebastien Loeb pozostając na podium imprezy.- Nie obawiam się o warunki w jakich się znaleźliśmy - uznał Jari-Matti Latvala. - Była możliwość, aby zwolnić, ale jest jak jest. Być może lepiej było zwolnić, ale ja zadecydowałem inaczej. - Jestem zadowolony z tego, jak przebiegł dzień - ocenił Mikko Hirvonen. - Samochód pracował naprawdę bardzo dobrze. Nie ma znaczenia to, co wydarzyło się na ostatnim odcinku. Jutro jedziemy pełnym gazem!

- Mikko jechał dziś bardzo szybko jako pierwszy na drodze, a ja nie mogłem wyrobić sobie przewagi, więc wolę być jutro za nim - wyjawił Sebastien Loeb. - Popołudniu Fordy były trochę szybsze od nas. - Zobaczymy jutro, zobaczymy co się wydarzy - powiedział Sebastien Ogier. - Już takie rzeczy czasem robiłem i trzeba by mieć dużą przewagę, żeby pozostać na prowadzeniu.

Tragicznie rajd ułożył się dla Pettera Solberga, który nękany przez kolejne przebicia opon (w sumie cztery!), zatrzymał Citroena DS3 WRC tuż przed metą lotną OS 7. To oznacza, że gigantyczne straty powiększy dodatkowo 5-minutowa kara SupeRally. Norweg nie miał już zapasu, a na dojazdówce nie wolno jechać bez koła. Pettera na 5. miejscu zastąpił jego brat, Henning. Starszy z braci Solbergów wyprzedza Matthew Wilsona o niecałe 5 sekund. Zadowalający dzień miał Armindo Araujo, który z dobrej strony pokazał nową rajdówkę MINI w specyfikacji S2000. Portugalczyk metę piątkowego etapu zakończył jako siódmy kierowca. Przed jutrem nieco ponad sekunda przewagi dzieli Federico Villagrę i Kimiego Raikkonena. Niedaleko za nimi dziesiątkę zamyka Khalid al-Qassimi.W PWRC Hayden Paddon pozostał na prowadzeniu o ponad pół minuty przed Andersem Grondalem. Michał Kościuszko liczy, że jutro zdoła odrobić trochę strat. - Przed nami jeszcze do przejechania około 250 kilometrów oesowych, więc się nie poddajemy - oznajmił Polak. - Oczywiście wolałbym nadal siedzieć w rajdówce i zaliczać kolejne kilometry, ale pomimo naszej taktyki umiarkowanego tempa jazdy, które gwarantowało nam dobre trzecie miejsce musimy skorzystać z powodów technicznych z SupeRally.  Mam nadzieje, że jutro będzie dla nas lepszy dzień. Sezon dopiero się zaczyna a my nie zamierzamy odpuszczać.

Rajd Portugalii 2011 po OS 7
poz.	kierowca	samochód	czas
1	Jari-Matti LATVALA (FIN)	Ford Fiesta RS WRC	1:23:31,4
2	Mikko HIRVONEN (FIN)	Ford Fiesta RS WRC	+11,5
3	Sebastien LOEB (F)	Citroen DS3 WRC	+13,7
4	Sebastien OGIER (F)	Citroen DS3 WRC	+16,7
5	Henning SOLBERG (N)	Ford Fiesta RS WRC	+2:06,5
6	Matthew WILSON (GB)	Ford Fiesta RS WRC	+2:11,2
7	Armindo ARAUJO (P)	MINI John Cooper Works S2000	+3:43,7
8	Federico VILLAGRA (RA)	Ford Fiesta RS WRC	+4:31,9
9	Kimi RAIKKONEN (FIN)	Citroen DS3 WRC	+4:33,1
10	Khalid AL-QASSIMI (UAE)	Ford Fiesta RS WRC	+4:35,2