
W miniony weekend odbył się Karpackie 18. Rajd Rzeszowski, będący siódmą rundą Rajdowego Pucharu Polski 2009. W rywalizacji udział wzięły 73 załogi, a linię mety przekroczyło 48 samochodów. Rajd składał się z 7 odcinków specjalnych o łącznej długości 89,27 km.
Na szybkich i technicznych trasach Podkarpacia najlepsza okazała się ustrońska załoga Jarosław Szeja i Marcin Szeja, jadąca samochodem Honda Civic Type-R klasy A7. Członkowie Avans Rally Team umocnili się tym samym na pozycji lidera RPP 2009. Mają już 14 punktów przewagi nad drugą załogą. Było to dla nich drugie z rzędu zwycięstwo w RPP. Jarosław Szeja (kierowca): „Jestem bardzo zadowolony. Udało nam się ukończyć rywalizację na pierwszym miejscu i zdobyć komplet punktów! Na samym początku mieliśmy co prawda drobne problemy z zawieszeniem, lecz po jego skorygowaniu samochód prowadził się naprawdę dobrze. Po trzecim odcinku byliśmy już na czele stawki i od tego momentu staraliśmy się kontrolować przebieg zawodów, choć trzeba przyznać, że konkurencja naprawdę mocno nas naciskała”. „Ogólnie rajd był bardzo „kontaktowy”, czego najlepszym dowodem są małe różnice w czasach na poszczególnych oesach. Korzystając z okazji chciałbym bardzo podziękować mechanikom, którzy do późnych godzin nocnych wymieniali nam wahacz po „drobnej przygodzie” w trakcie krótkich testów przed rajdem”.
„Cieszę się również, że udało nam się pokazać z dobrej strony nowemu sponsorowi - firmie URZĘDOWSKI, a także innym naszym partnerom: głównemu sponsorowi Avans Południe oraz H&P Auto Sport, Telewizji Silesia i TWA Group Polska”.
Na szybkich i technicznych trasach Podkarpacia najlepsza okazała się ustrońska załoga Jarosław Szeja i Marcin Szeja, jadąca samochodem Honda Civic Type-R klasy A7. Członkowie Avans Rally Team umocnili się tym samym na pozycji lidera RPP 2009. Mają już 14 punktów przewagi nad drugą załogą. Było to dla nich drugie z rzędu zwycięstwo w RPP. Jarosław Szeja (kierowca): „Jestem bardzo zadowolony. Udało nam się ukończyć rywalizację na pierwszym miejscu i zdobyć komplet punktów! Na samym początku mieliśmy co prawda drobne problemy z zawieszeniem, lecz po jego skorygowaniu samochód prowadził się naprawdę dobrze. Po trzecim odcinku byliśmy już na czele stawki i od tego momentu staraliśmy się kontrolować przebieg zawodów, choć trzeba przyznać, że konkurencja naprawdę mocno nas naciskała”. „Ogólnie rajd był bardzo „kontaktowy”, czego najlepszym dowodem są małe różnice w czasach na poszczególnych oesach. Korzystając z okazji chciałbym bardzo podziękować mechanikom, którzy do późnych godzin nocnych wymieniali nam wahacz po „drobnej przygodzie” w trakcie krótkich testów przed rajdem”.
źródło: Avans Rally Team
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Szeja umocnił się na czele
Podobne: Szeja umocnił się na czele




Podobne galerie: Szeja umocnił się na czele
.jpg)


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter