Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » Szef Citroena: Wypadek Krisa Meeke bez znaczenia dla jego przyszłości

Szef Citroena: Wypadek Krisa Meeke bez znaczenia dla jego przyszłości
2014-09-03 - P. Krupka Tagi: Rajd Niemiec, WRC, Meeke
Yves Matton stojący na czele zespołu Citroena powiedział, że wypadek Krisa Meeke na prowadzeniu Rajdu Niemiec nie pozbawia go szans na utrzymanie posady na rok 2015. W rzeczywistości może nie mieć to najmniejszego wpływu, bowiem Matton puścił incydent w niepamięć.
Irlandczyk zaprzepaścił szansę na zwycięstwo w samej końcówce Rajdu Niemiec, gdy wypadł z drogi w konsekwencji błędnego opisania trasy. Meeke opisał jeden z zakrętów jako zbyt szybki.
"Praca Krisa od początku roku przebiega dokładnie tak jak oczekiwałem, by mógł on zatrzymać posadę na przyszły rok. Po trzech latach nieuczestniczenia w rajdach asfaltowych w samochodzie WRC przyjechał tu, w trudnych warunkach, i wykonał naprawdę dobrą pracę. Będę o tym pamiętał i nie będę brał pod uwagę tego, że wypadł na trzy odcinki przed końcem." - powiedział szzef zespołu. Sam zawodnik jest świadom swoich błędów, ale nie załamuje się nimi. "Moje osiągi w piątek i sobotę były dobre i nikt mi tego nie odmówi. Nawet gdybym wygrał rajd, Jari Matti (Latvala) i Sebastien (Ogier) byli szybsi, na innym poziomie. Ale byłem najlepszy z reszty stawki." - powiedział Meeke. "Źle wygląda wypadnięcie w pierwszym zakręcie gdy zostało się liderem, ale jestem pewien tego, co się stało. Spieprzyłem. To mogła być wspaniała historia i duży krok naprzód. Rok temu w Finlandii były łzy, byłem też przybity w Australii, ale tym razem pójdę do przodu." - dodał Meeke, który ma duże szanse pozostania w Citroenie.
Irlandczyk zaprzepaścił szansę na zwycięstwo w samej końcówce Rajdu Niemiec, gdy wypadł z drogi w konsekwencji błędnego opisania trasy. Meeke opisał jeden z zakrętów jako zbyt szybki.
"Praca Krisa od początku roku przebiega dokładnie tak jak oczekiwałem, by mógł on zatrzymać posadę na przyszły rok. Po trzech latach nieuczestniczenia w rajdach asfaltowych w samochodzie WRC przyjechał tu, w trudnych warunkach, i wykonał naprawdę dobrą pracę. Będę o tym pamiętał i nie będę brał pod uwagę tego, że wypadł na trzy odcinki przed końcem." - powiedział szzef zespołu. Sam zawodnik jest świadom swoich błędów, ale nie załamuje się nimi. "Moje osiągi w piątek i sobotę były dobre i nikt mi tego nie odmówi. Nawet gdybym wygrał rajd, Jari Matti (Latvala) i Sebastien (Ogier) byli szybsi, na innym poziomie. Ale byłem najlepszy z reszty stawki." - powiedział Meeke. "Źle wygląda wypadnięcie w pierwszym zakręcie gdy zostało się liderem, ale jestem pewien tego, co się stało. Spieprzyłem. To mogła być wspaniała historia i duży krok naprzód. Rok temu w Finlandii były łzy, byłem też przybity w Australii, ale tym razem pójdę do przodu." - dodał Meeke, który ma duże szanse pozostania w Citroenie.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Szef Citroena: Wypadek Krisa Meeke bez znaczenia dla jego przyszłości
Podobne: Szef Citroena: Wypadek Krisa Meeke bez znaczenia dla jego przyszłości


.jpg)

Podobne galerie: Szef Citroena: Wypadek Krisa Meeke bez znaczenia dla jego przyszłości
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć