Sezon 2011 rozpoczęty przez Majkos RTP

1 maja na trasie Kryterium Kamionki sezon rozpoczął zespół Majkos RTP, który tym razem wystartował w składzie Marek Majewski i Natalia Szkodzińska. Etatowy pilot Marka, Łukasz Łuniewski tym razem sprawdzał się w roli kibica rajdowego.Trzy trudne i wymagające podjazdy, po mocno „zasyfionej” trasie pozwoliły załodze na zajęcie piątego miejsca w klasie. Błąd na drugim podjeździe skutecznie utrudnił walkę z najlepszymi o najwyższe laury. Mimo wszystko załoga zaliczyła niedzielny start do udanych. Kierowca zdobył kolejne cenne doświadczenie, które z pewnością zaowocuje na czeskich odcinkach specjalnych, a pilotka, dla której był to rajdowy debiut z pewnością złapała bakcyla i nie był to jej ostatni start w imprezie motorowej.

- Kolejne Kryterium Kamionki za nami - podsumowuje Marek Majewski. - W pierwszym tegorocznym starcie na gorącym fotelu zasiadła i naprawdę świetnie sobie radziła dziewczyna mojego syna Michała - Natalia. Pełni zapału ruszyliśmy w Święto Pracy na wyścigowe podjazdy. Jednak tym razem warunki na trasie były mocno utrudnione z uwagi na dużą ilość narzuconego z poboczy szutru. Dało się to odczuć zwłaszcza na zakręcie nr 2 oraz nr 7, a także na ostatnich długich prawych zakrętach pod koniec odcinka. W tych miejscach niestety noga z gazu albo iść ogniem i czekać aż asfalt złapie. Ja wybrałem tę pierwsza opcję, co odbiło się na osiąganych czasach. Gdy zaczęła górować druga opcja to szybko okazało się, że nie mam jeszcze tyle umiejętności, bo złapałem tzw. rybę i musiałem się ratować, by nie wpaść do lasu… a wystarczyłaby tylko kontra i gaz w podłogę... cóż - pobrałem kolejne nauki, co mam nadzieję zaprocentuje w dalszych startach. W sumie impreza udana i dzień zakończyliśmy w miarę udanym trzecim podjazdem. Gratulacje dla zwycięzców i tych na mecie. Mam nadzieję, że w czerwcu znów się zobaczymy i powalczymy, tym razem na mniej zasyfionej trasie - tu uwaga dla organizatora by może trochę opon poustawiać w newralgicznych miejscach. Wielkie podziękowania dla mojej pilotki za dzielna postawę i świetne dyktowanie (Michał naucz się tak dyktować sekwencję zakrętów :) ), dla Michała i Witusia za profi serwis, dla wszystkich kibiców za bardzo gorący doping (Darek uważaj, bo kiedyś spadniesz z tej betonowej bariery :) ) Wszystkich kibiców zapraszamy także na nasz facebookowy profil oraz do kibicowania podczas kolejnego startu, który będzie miał miejsce 28 maja na Rallye Posazavi.