Marek Majewski z pierwszym podium na Kryterium Kamionki

Piąty czerwca z pewnością zostanie zapamiętany przez Marka Majewskiego na bardzo długi okres czasu. Kierowca żółtego Fiata Cinquecento pomimo kłopotów z silnikiem po raz pierwszy w swojej karierze wywalczył podium w klasie 2 podczas Kryterium Kamionki. Już po pierwszym przejeździe było wiadomo, ze kłodzki kierowca będzie liczył się w walce o jak najlepsze lokaty. Ostatecznie uległ on zwycięzcy o niecałe cztery sekundy, a drugie miejsce uciekło o 0,5 sekundy. Po raz kolejny na fotelu pilota zasiadła Natalia Szkodzińska, która na stałe zagościła w rajdówce podczas Kryterium Kamionki. Marek Majewski: Start w XXIII edycji Kryterium Kamionki na długo zapamiętam. Po pierwsze z powodu kłopotów z silnikiem, jakie mieliśmy na przejeździe zapoznawczym - przez ok. pół godziny i przez ok. 9 km (z tego, co prawda 6 km w dół) silnik pracował bez płynu chłodniczego. Spadł przewód doprowadzający wodę do chłodnicy, płyn wyparował i wskazówka zegara temperatury utrzymywała się w pozycji pionowej przez długi okres czasu. Mimo tego silnik nie umarł i po zalaniu go znów wodą odżył. Tu chciałbym serdecznie podziękować osobom, które pomagały mi w usuwaniu tej usterki - Walezemu, Witusiowi, Darkowi i Michałowi. Druga z przyczyn, z powodu których będę pamiętał ten dzień długo, to rekordowe czasy, jakie uzyskiwaliśmy na podjazdach. W końcu udało się zejść poniżej 4:30 i to grubo poniżej, co zaowocowało 3 miejscem w klasie 2. Choć prowadziliśmy w klasie po 1 przejeździe moje nerwy chyba nie wytrzymały obciążenia i 1 miejsce po 3 przejazdach przegraliśmy o ok. 3 - 4 sek., natomiast drugie o ok. 0,5 sek. Cóż takie są wyścigowe rajdy na Kamionkach i nie ma, co narzekać - cieszę się ogromnie wraz z moją pilotką z wyniku. Wielkie podziękowania dla mojej pilotki za wytrwałość i nerwy, podziękowania dla serwisu - Witusia i Michała oraz wielkie dzięki dla wszystkich kibiców za doping na trasie i miłe słowa na mecie. Niestety z powodu problemów budżetowych nasze kolejne starty stoją pod ogromnym znakiem zapytania.