Sebastien Ogier wystąpi w Rajdzie Nowej Zelandii

Kierowca Citroen Junior Team, który wywiózł tylko 8 punktów z Jordanii, pojawi się w Rajdzie Nowej Zelandii. Wciąż nie wiadomo czy do kolegi z zespołu dołączy Kimi Raikkonen.

Początkowo, kierowca wspierany przez Red Bulla nie planował występu w Nowej Zelandii. Znalazły się jednak dodatkowe pieniądze, które pozwolą młodemu Francuzowi na debiut w tym rajdzie. Jak mówi szef juniorskiego teamu Citroena - Benoit Nogier, prawdopodobnie tylko jedno auto jego zespołu pojawi się w Rajdzie Nowej Zelandii. Tak, to prawda - Sebastien poleci do Nowej Zelandii, ale cały czas nie wiemy co z Kimim. Na 80% wystawimy tylko jedno auto. Zdecydowaliśmy się na start Ogiera dzięki dodatkowemu budżetowi, początkowo nie planowaliśmy przecież startu w tym rajdzie - mówi Nogier.

Szef zespołu zaprzecza, że jest to zadośćuczynienie za taktyczne decyzje w Rajdzie Jordanii. Choć nietrudno o takie skojarzenia - przypomnijmy - po zbyt wczesnym wjechaniu na PKC przez Ogiera, Francuz pojechał przed Sebastianem Loebem, czyszcząc mu drogę. Tym samym, kierowca juniorskiego teamu spadł z drugiej na szóstą pozycję To pierwszy występ Ogiera w Nowej Zelandii. W historii swoich startów w WRC Francuz dopiero dwukrotnie pojawiał się na południu równika - w zeszłorocznym Rajdzie Argentyny i Australii.