Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Sebastien Loeb o walce z wrogiem we własnych szeregach
Sebastien Loeb

Sebastien Loeb o walce z wrogiem we własnych szeregach

2011-11-15 - Ł. Łuniewski     Tagi: Loeb, WRC, Ogier
Decyzja Citroena o zamianie Daniego Sordo na Sebastiena Ogiera na poczatku sezonu wydawała się słuszna. Z każdym kolejnym rajdem jednak Ogier komplikował życie Sebastiena Loeba, który przyznał, że szybkośc młodego Francuza nie przyprawiała ośmiokrotnego mistrza świata o ból głowy. Problemy Loeba rozpoczęły się od Rajdu Akropolu, gdzie Sebastien Ogier celowo zwolnił przedostatniego dnia zmagań, by starszy z Francuzów odkurzał trasę. Rajd wygrał Ogier, który od Loeba usłyszał zarzuty możliwości straty mistrzowskiego tytułu.

Rywalizowałem z moim zespołowym kolegą. Na początku sezonu walczyliśmy głównie między sobą, więc nie mogłem mieć takiego samego wspacia zespołu do jakiego byłem przyzwyczajony. Na koniec sezonu byliśmy blisko utraty mistrzostwa przez to - mówił Loeb. Ogier był konkurencyjny w inny sposób i sytuacja stała się inna. Nie mogłem go zdominować jak moich wczesniejszych kolegów z zespołu. To sprawiało różnicę - dodał.

Nastapiła zmiana strategii i nie mogłem cieszyć się w trakcie sezonu, ale w końcu jesteśmy na mecie z dwoma tytułami.
Loeb przyznał, że postawił Citroena w trudnym położeniu decydując się na kontynuowanie startów. Olivier Quesnell zapewnił jednak, że Ogier na początku przyszłego sezonu będzie na równi z Loebem.

Nigdy nie wiem, co będe robił za rok. Teraz wiem, że chcę jeździć. Co roku w środku sezonu nie mam motywacji do następnego sezonu, a gdy później idzie dobrze to decyduję się na starty. Lubię to - mówił Loeb.

Przekazałem Olivierowi, że w przyszłym roku mogę przejśc na emeryturę po wykonaniu swojej pracy - zakończył.



źródło: maxrally.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Sebastien Loeb o walce z wrogiem we własnych szeregach