WRC: Ogier denerwuje się na przepisy faworyzujące Loeba

Rajdowy mistrz świata Sebastien Ogier skrytykował przepisy WRC faworyzujące dawnego czempiona Sebastiena Loeba podczas jego pojedynczych występów.

Loeb, który zakończył regularne starty sześć lat temu, zaliczył tego roku trzy rajdy z Citroenem. Ostatni wygrał.

Dawny dominator WRC cieszył się przewagą na szutrze w postaci dogodnej pozycji startowej. Pierwszego dnia kierowcy ruszają do odcinków specjalnych w kolejności odzwierciedlającej klasyfikację generalną sezonu. Ogier więc często jako pierwszy czyścił trasę, zaś Loeb jechał na końcu i cieszył się odkurzoną drogą.

Młodszy z Francuzów nie kryje frustracji. Stwierdził, że WRC to „najbardziej przyjazne gościom mistrzostwa w sportach motorowych na świecie".

„Myślę, że wszyscy czołowi kierowcy zaliczający pełny sezon się z tym zgadzają". - mówił. „To frustrujące widzieć, jak chłopaki przybywają na parę wybranych rajdów wiedząc, że mają w nich ogromną przewagę - i przyćmiewają nas".

Sebastien Ogier

„Nie chcę tkwić w tej sytuacji".

Ogier niemniej jednak zaznaczał, że jego niezadowolenie nie jest wymierzone w Loeba.

„Wierz mi, byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby z powrotem jeździł z nami przez cały sezon. Moje słowa nie są szczególnie przeciwko niemu, tylko on jest najlepszy z gościnnie startujących kierowców". - tłumaczył.

„Nie uważam, że to normalne dawać taką pozycję na trasie gościowi".

„Nie powiedziałem nic przeciwko Sebowi, ale przekazałem, że nie uważam za normalne, iż mamy kierowców startujących tylko w paru rajdach".

Żale Ogiera podziela Thierry Neuville.

„To absurdalne: walczymy o mistrzostwo świata, ale wyglądamy głupio, kiedy jedziemy tak szybko, lecz cały czas tylko czyścimy drogę. Niech oni startują z przodu i się tym zajmują". - powiedział.Loeb w 2019 roku nie będzie startował wozem Citroena, poniewać francuska marka nie ma sponsora na wystawianie dodatkowego samochodu. Niemniej jednak niewykluczone, że byłego 9-krotnego mistrza świata zobaczymy za kółkiem Forda Fiesty WRC od M-Sportu.

Dodajmy, że w Citroenie będzie jeździł za to Ogier, powracający do rodzimego teamu.