Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » Sebastien Loeb komentuje kwestię taktycznych zagrywek zespołów
Sebastien Loeb komentuje kwestię taktycznych zagrywek zespołów
Czołowi kierowcy WRC po kontrowersyjnym Rajdzie Jordanii mają dość taktycznych zagrywek zespołów, które wypaczają sportową rywalizację. Chcąc uzdrowić sytuację rozważane jest skopiowanie pomysłu z IRC, gdzie odcinek testowy decyduje o kolejności startu.
Zobacz także: Ford i Citroen oskarżają się o zagrywki taktyczne »Mówienie o tym staje się nudne. Musimy znaleźć sposób, by wyjść z tej sytuacji i kierowcy mają jeden pomysł. Należy rozgrywać odcinek testowy, który będzie pełnił rolę kwalifikacji - mówi Sebastien Loeb.
Każdy powinien mieć cztery przejazdy. Startowalibyśmy według klasyfikacji mistrzostw. Pierwsze trzy przejazdy miałby służyć wyczyszczeniu drogi. Czwarta próba byłaby decydująca i najlepszy kierowca mógłby wybrać sobie pozycję startową. W kolejnych dniach liderzy po etapie wybieraliby pozycje startowe do następnych dni. To byłoby uczciwe dla wszystkich i każdy miałby równe szanse na starcie.
Dodatkowo odcinek testowy stałby się bardziej atrakcyjny. Media dostałyby kolejny temat i zniknąłby problem. To dołożyłoby dwa dni rajdu. Aktualnie przez dwa dni nie robimy nic oprócz taktycznych gierek, a rywalizację zaczynamy w niedzielę - zakończył.
Zobacz także: Ford i Citroen oskarżają się o zagrywki taktyczne »
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Sebastien Loeb komentuje kwestię taktycznych zagrywek zespołów
Sebastien Loeb komentuje kwestię taktycznych zagrywek zespołów
fiacik22 2010-04-05 09:01
Nie wiem czy to skuteczny pomysl bo na odcinku tym testowo - kwalifikacyjnym rowinez mozna taktycznie zwolnic by uzyskac na nim dalsza pozycje i startowac z tylu stawki. Moim zdaniem taki odcinek to wrecz ulatwienie bo kierowcy maja jak na talezu wyniki poprzedzajacych zalug i w trakcie swoego startu na podstawie wynikow z miedzyczasow moga kontrolawac strate. Przy obecnych przepisach łatwo sie przeliyczyc jak np Mikko Hirvonen w Szwecji w 2008. Wowczas zbyt duzo czasu oddal Loebowi i nastepnego dnia nie zdołał go dojsc. Fin co prawda odrabial straty ale były to zaledwie ulamki sekund na odcinku. W rezultacie zabraklo czasu na dorobiene strat.
Sebastien Loeb komentuje kwestię taktycznych zagrywek zespołów
Pioykowsky 2010-04-05 13:15
Chwilunia momencik, przecież zostało napisane: "Czwarta próba byłaby decydująca i najlepszy kierowca mógłby wybrać sobie pozycję startową. W kolejnych dniach liderzy po etapie wybieraliby pozycje startowe do następnych dni." Uważam, że byłby to bardzo dobry pomysł.
Podobne: Sebastien Loeb komentuje kwestię taktycznych zagrywek zespołów



Podobne galerie: Sebastien Loeb komentuje kwestię taktycznych zagrywek zespołów
.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter