Rajdy  »  Robin Szustkowski: Cel został zrealizowany
Rajd Dakar 2015

Robin Szustkowski: Cel został zrealizowany

2015-01-18 - P. Krupka     Tagi: Kazberuk, Szustkowski, Rajd Dakar
Szerokie uśmiechy nie schodziły z twarzy Robina Szustkowskiego i Jarka Kazberuka na mecie tegorocznego Rajdu Dakar. Duet Szkoły Mistrzów LOTTO zameldował się w sobotę na finiszu zmagań i zrealizował swoje założenie - wywalczył miejsce w pierwszej „dwudziestce” klasyfikacji generalnej samochodów ciężarowych. W ostatni dzień zawodnicy zmierzyli się z etapem skróconym z powodu ulewnych deszczów. - Było bardzo błotniście. Miejscami jechaliśmy 20 km/h, bo czułem, jakbym prowadził ciężarówkę po lodzie i nietrudno było wpaść do rowu. Zrobiło się też spore zamieszanie, ponieważ w pewnym momencie, samochody przed nami jechały sznurkiem, jeden za drugim, tak żeby tylko dotrzeć do mety. Mimo wszystko to była formalność. - zaznaczył na mecie Jarek Kazberuk, który tego dnia siedział za kierownicą Tatry Jamal.
Rajd Dakar 2015Rajd Dakar 2015
- Zrealizowaliśmy cel, który sobie założyliśmy, czyli miejsce w pierwszej dwudziestce, dlatego nie możemy być niezadowoleni. A czy można było osiągnąć więcej? Mieliśmy naprawdę mało awarii, ale spowolniła nas trochę moja choroba. Gdyby nie grypa, moglibyśmy być kilka pozycji wyżej. Najważniejsze jednak, że jesteśmy już na mecie - komentował Robin Szustkowski.
Czeska konstrukcja TATARY w czasie tegorocznego Dakaru sprawdziła się niemal bez zarzutu. Załoga LOTTO Team nie miała ani jednej poważnej awarii, która spowodowałaby większą stratę czasową. - Nasza Tatra ma słabszy silnik i zawieszenie niż pozostałe dwa Jamale, które rywalizowały w stawce. Jak na warunki, które mieliśmy wynik jest naprawdę świetny - dodał bardziej doświadczony z kierowców.
Rajd Dakar 2015Rajd Dakar 2015
Oprócz radości z ukończenia chyba najtrudniejszej edycji Rajdu Dakar ostatnich lat, zawodnicy na mecie wyraźnie odczuwali zmęczenie. - Przez ostatnie kilka dni mieliśmy bardzo mało czasu na spanie, więc na dojazdówce do Buenos Aires, kiedy opadły emocje zrobiło się trochę sennie. Na razie mamy dość Dakaru i nie żałujemy, że się skończył.

Najważniejsze jest to, że go ukończyliśmy. To wielka satysfakcja - zakończył Robin Szustkowski.

Wyniki 13. etapu:

1. Hans Stacey (NLD) Iveco 20.31
2. Marcel van Vliet (NLD) Iveco + 1.21
3. Airat Mardiejew (RUS) Kamaz + 2.23

7. Gerard de Rooy/Dariusz Rodewald/Jurgen Damen (NLD) Iveco + 4.43
18. Robin Szustkowski/Jarek Kazberuk/Filip Skrobanek (POL) Tatra +17.55

KLASYFIKACJA GENERALNA:

1. Airat Mardiejew (RUS) Kamaz + 42:22.01
2. Edward Nikołajew (RUS) Kamaz + 13.52
3. Andriej Karginow (RUS) Kamaz + 51.00

9. Gerard de Rooy/Dariusz Rodewald/Jurgen Damen (NLD) Iveco + 7:08.32
19. Robin Szustkowski/Jarek Kazberuk/Filip Skrobanek (POL) Tatra + 12:42.08



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Robin Szustkowski: Cel został zrealizowany