Robert Kubica zadowolony z rajdowej formy. Dodatkowa runda po Rajdzie Polski?

Robert Kubica przyznał, że jak na razie jest zadowolony ze swojego tempa, prezentowanego w "nowej" karierze kierowcy rajdowego. Polski kierowca w swojej trzeciej rundzie mistrzostw Europy znajdował się na prowadzeniu, ale nie udało mu się powalczyć o solidne punkty a być może i zwycięstwo z powodu awarii pompy paliwa, która przytrafiła się w Citroenie DS3 RRC. "Jestem zadowolony z mojego tempa. Wygrywałem odcinki, byłem w stanie walczyć na szczycie we wszystkich trzech rajdach, w których wziąłem udział. Przyjechanie na rajd po raz pierwszy i jazda w takim samym tempie jak czołowi kierowcy mistrzostw daje mi wiele pozytywów. Teraz skupiamy się na mistrzostwach świata, które są moim priorytetem, ale oczywiście do ERC wracamy na Rajd Polski, a może pojedziemy jeszcze jeden inny rajd." - powiedział enigmatycznie Robert Kubica, sugerując że jesienią być może jeszcze raz pojawi się na trasie którejś z rund ERC. W tym tygodniu Kubica testował już samochód przed Rajdem Akropolu (zdjęcia i krótki film do obejrzenia pod tym linkiem). "Nie mamy zbyt wiele czasu. To wyjątkowy rajd. Trzeba mocno dbać o auto. To będzie interesujące doświadczenie, bo po raz pierwszy pojadę na tak ostrych szutrach. Wiem, że nie mogę podejmować dużego ryzyka jeśli chcę zobaczyć metę." Sugeruje się, że dodatkową rundą w kalendarzu Kubicy będzie Rajd Sanremo we Włoszech - a więc w kraju, w którym krakowianin na odcinkach specjalnych spędził prawdopodobnie najwięcej czasu w karierze, w tym jeszcze przed feralnym wypadkiem w Ronde di Andora.