Rajdy terenowe: Przygoński zostaje w buggy

Wygląda na to, że Kuba Przygoński przesiadł się na stałe do Mini w wersji buggy.

Polak zadebiutował za kierownicą nowego samochodu podczas Dubai International Baja - drugiej rundy Pucharu Świata w rajdach terenowych baja. I od razu wygrał.

Teraz okazało się, że zawodnik Orlen Teamu poprowadzi buggy także w kolejnym występie. Będzie nim start w Abu Dhabi Desert Challenge, drugiej rundzie zwykłego PŚ w rajdach terenowych. Impreza zostanie rozegrana w dniach 30 marca - 4 kwietnia. Przygoński wcześnej jeździł Mini 4x4. Zajął nim czwarte miejsce w tegorocznym Rajdzie Dakar, a ubiegłego roku sięgnął po Puchar Świata.

Buggy ma napęd tylko na tylną oś. Charakteryzuje się też większym skokiem zawieszenia, większymi kołami i mniejszą wagą - o 200 kg. Podsumowując, jest szybszym samochodem.