Rajdy  »  Rajd Sardynii: Motocykle Orlen Team wysoko ponad trasą
			
			
			
			Rajd Sardynii: Motocykle Orlen Team wysoko ponad trasą
							2012-06-27 - Ł. Łuniewski     Tagi: 4x4, Czachor, Dąbrowski, Przygoński
						
						
						Z powodu przewlekłego upału oraz realnego zagrożenia pożarowego organizator Sardegna Rally Race postanowił odwołać drugi odcinek specjalny figurujący w planie trzeciego etapu rajdu. Krótka rywalizacja nie wprowadziła znaczących zmian do klasyfikacji, zawodnicy ORLEN Team zachowali swoje pozycje.
						
Na Sardynii temperatura nie schodzi poniżej 40 stopni Celsjusza. Upał przestaje trochę doskwierać w późnych godzinach popołudniowych, by zaatakować ponownie wczesnym rankiem. Skoro świt atakują również kręte odcinki specjalne zawodnicy. W planie trzeciego dnia motocykliści mieli do pokonania 69, a następnie 67 kilometrów odcinków specjalnych. Ze względu na zagrożenie pożarowe organizatorzy nie zdecydowali się dopuścić ich do drugiej próby sportowej. Najbardziej tą sytuacją był zawiedziony Kuba Przygoński, który plasuje się na 12. pozycji w klasyfikacji rajdu. Przewagi między czołówką są jednak niewielkie i cały czas trawa zaciekła walka o awans i punkty. 
Pojechaliśmy wyłącznie jeden z dwóch zaplanowanych odcinków specjalnych, co oznacza, że cała rywalizacja trwała zaledwie 69 kilometrów. Ciężko było na tak krótkim odcinku specjalnym nadrobić do czołówki. Tym bardziej, że wszyscy dają z siebie więcej niż sto procent. Jechałem w kurzu moich rywali, widoczność była tak bardzo ograniczona, że nie widziałem drogi. Nagle podbiło mi przednie koło i zorientowałem się, że jestem wysoko nad ziemią. Nie widziałem zupełnie gdzie lecę. Udało mi się wylądować. Tyle szczęścia nie miał zawodnik jadący przede mną, mało brakowało, a uderzyłbym w niego. Ledwo co go ominąłem i mogłem kontynuować ściganie - mówił Kuba Przygoński.
	
	
	
	
						
Zwycięzcą etapu, po razie pierwszy na tym rajdzie, został Marc Coma. Zaraz po nim na metę dojechał Stephane Peterhansel, tryumfator tegorocznego rajdu Dakar, w stawce samochodowej. 
Liderem rajdu pozostaje Jordi Viladoms, który jest o 2’27.21 szybszy od Marca Comy. Trzecia pozycja należy do Włocha Alessandro Botturi.
Krótka rywalizacja nie zmieniła również nic w klasie Open Trophy, w której zgłoszeni są Jacek Czachor - obecnie czwarty w wynikach oraz Marek Dąbrowski - sklasyfikowany jako siódmy.
Dojechałem i wystartowałem na tej samej pozycji. Specyfika Sardynii jest taka, że ciężko wybić się poza kolejność ustaloną na początku rajdu. Odcinki są bardzo kręte i dość krótkie. Dzisiaj przejechaliśmy drugą cześć maratonu. Wczoraj spaliśmy na biwaku w namiotach bez możliwości skorzystania z serwisu. Trochę się obawiałem nowych rozwiązań KTM przystępując do tego rajdu. Producent wprowadził wtrysk paliwa zamiast gaźnika. Motocykl sprawuje się jednak jak dotąd rewelacyjnie, nie mam z nim żadnych problemów i przyśpiesza bardzo równo - komentował Jacek Czachor.
Jedziemy w bardzo zwartej grupie, momentami niewiele widzimy. Dzisiejszy odcinek specjalny był trochę mniej wymagający nawigacyjnie niż poprzedni, ale ze względu na ograniczoną widoczność musieliśmy się nadal bardzo koncentrować. Drugi OS zostało odwołany, dzięki temu zyskaliśmy godzinę. Będziemy mogli w końcu na spokojnie przygotować roadbook do jutrzejszego etapu - powiedział Marek Dąbrowski.
					
Pojechaliśmy wyłącznie jeden z dwóch zaplanowanych odcinków specjalnych, co oznacza, że cała rywalizacja trwała zaledwie 69 kilometrów. Ciężko było na tak krótkim odcinku specjalnym nadrobić do czołówki. Tym bardziej, że wszyscy dają z siebie więcej niż sto procent. Jechałem w kurzu moich rywali, widoczność była tak bardzo ograniczona, że nie widziałem drogi. Nagle podbiło mi przednie koło i zorientowałem się, że jestem wysoko nad ziemią. Nie widziałem zupełnie gdzie lecę. Udało mi się wylądować. Tyle szczęścia nie miał zawodnik jadący przede mną, mało brakowało, a uderzyłbym w niego. Ledwo co go ominąłem i mogłem kontynuować ściganie - mówił Kuba Przygoński.
Liderem rajdu pozostaje Jordi Viladoms, który jest o 2’27.21 szybszy od Marca Comy. Trzecia pozycja należy do Włocha Alessandro Botturi.
Krótka rywalizacja nie zmieniła również nic w klasie Open Trophy, w której zgłoszeni są Jacek Czachor - obecnie czwarty w wynikach oraz Marek Dąbrowski - sklasyfikowany jako siódmy.
Dojechałem i wystartowałem na tej samej pozycji. Specyfika Sardynii jest taka, że ciężko wybić się poza kolejność ustaloną na początku rajdu. Odcinki są bardzo kręte i dość krótkie. Dzisiaj przejechaliśmy drugą cześć maratonu. Wczoraj spaliśmy na biwaku w namiotach bez możliwości skorzystania z serwisu. Trochę się obawiałem nowych rozwiązań KTM przystępując do tego rajdu. Producent wprowadził wtrysk paliwa zamiast gaźnika. Motocykl sprawuje się jednak jak dotąd rewelacyjnie, nie mam z nim żadnych problemów i przyśpiesza bardzo równo - komentował Jacek Czachor.
Jedziemy w bardzo zwartej grupie, momentami niewiele widzimy. Dzisiejszy odcinek specjalny był trochę mniej wymagający nawigacyjnie niż poprzedni, ale ze względu na ograniczoną widoczność musieliśmy się nadal bardzo koncentrować. Drugi OS zostało odwołany, dzięki temu zyskaliśmy godzinę. Będziemy mogli w końcu na spokojnie przygotować roadbook do jutrzejszego etapu - powiedział Marek Dąbrowski.
źródło: informacja prasowa
										
					
				Dodaj komentarz
					Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
				logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
					Komentarze do:
Rajd Sardynii: Motocykle Orlen Team wysoko ponad trasą
Podobne: Rajd Sardynii: Motocykle Orlen Team wysoko ponad trasą
				 Orlen Team wystartuje w Rajdzie Sardynii »
Orlen Team wystartuje w Rajdzie Sardynii »
					
					 Rajd Sardynii: Czachor trzeci na ostatnim etapie »
Rajd Sardynii: Czachor trzeci na ostatnim etapie »
					
					 Rajd Sardynii: Czachor kończy etap bez hamulca »
Rajd Sardynii: Czachor kończy etap bez hamulca »
					
					 Rajd Sardynii: Awans Dąbrowskiego, Przygoński z problemami »
Rajd Sardynii: Awans Dąbrowskiego, Przygoński z problemami »
					
				Podobne galerie: Rajd Sardynii: Motocykle Orlen Team wysoko ponad trasą
				 Rajd Dakar 2010 »
Rajd Dakar 2010 »
					
					 Prezentacja zespołu Baran, Wiśniewski & Żyła w obiektywie Kuby Żołędowskiego »
Prezentacja zespołu Baran, Wiśniewski & Żyła w obiektywie Kuby Żołędowskiego »
					
					.jpg) Baja Poland 2012 w obiektywie Dariusza Jakubczyka »
Baja Poland 2012 w obiektywie Dariusza Jakubczyka »
					
				Najczęściej czytane w tym miesiącu
				
				
				
				
				
				
				
				
				
				Tapety na pulpit 
				
				
				
				
				
				
				
			Newsletter
			
Galerie zdjęć
 Opel Insignia OPC Unlimited Edition - sportowy samochód w naturalnym środowisku [26]
Opel Insignia OPC Unlimited Edition - sportowy samochód w naturalnym środowisku [26]
	
	 Epic EV Torq [45]
Epic EV Torq [45]
		
 Orlen Team
Orlen Team
 
						
						 
						
						 Tapety
						
						Tapety   Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V! Jak zwiększyć osiągi motocykla Suzuki bez dużych wydatków?
Jak zwiększyć osiągi motocykla Suzuki bez dużych wydatków? Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących
Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących Kwalifikacje do GP Meksyku: bezbłędny Norris, dwa Ferrari za nim!
Kwalifikacje do GP Meksyku: bezbłędny Norris, dwa Ferrari za nim! Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory
Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory Tapety Porsche
Tapety Porsche  
 
			
 
 
			