Rajd Sardynii: Kapeć Latvali, doskonałe czasy Kubicy i Bouffiera!

Jari-Matti Latvala fatalnie rozpoczął Rajd Sardynii - już na pierwszych kilometrach przebił koło w swoim Volkswagenie Polo R WRC i stracił blisko dwie minuty do najgroźniejszych rywali. W WRC-2 bezkonkurencyjny okazał się Robert Kubica, który zdeklasował innych kierowców tej kategorii. Michał Kościuszko debiutujący w Fieście WRC zmieścił się w czołowej dziesiątce. OS1 - Monte Lerno 1 (dł. 31.08 km): Rajd Sardynii rozpoczął się długą, ponad 30-kilometrową próbą Monte Lerno. Kilku kierowców już na początku zanotowało spore straty. Było niebezpiecznie - jeden z zakrętów okazał się zdradliwy. Swoje auta uszkodzili m.in. Ogier, Mikkelsen, Hirvonen i Nowikow, ale wszyscy dojechali do mety bez większego kłopotu. Największym pechowcem jest Jari-Matti Latvala. Zwycięzca Rajdu Akropolu przebił koło i stracił dwie minuty. To samo przytrafiło się PG Anderssonowi, który po długiej przerwie wraca do auta WRC. A najszybciej OS1 pokonał Sebastien Ogier. Tylko o 5.3s wolniejszy był Mikko Hirvonen, a o 8.5s - Jewgienij Nowikow. W czołowej trójce znalazły się zatem trzy różne samochody. Dalsze pozycje zajmowali Mads Ostberg, Dani Sordo i Thierry Neuville. Siódmy był Andreas Mikkelsen, a ósmy Martin Prokop. Pół minuty za Czechem uplasował się natomiast Michał Kościuszko, dla którego był to pierwszy oes w Fieście WRC. Dziesiątkę zamknął Elfyn Evans, również jadący pierwszy raz w samochodzie Forda klasy WRC. Wśród kierowców niższych klas należy wyróżnić dwójkę - Robert Kubica zdecydowanie wygrał w WRC-2 - znalazł się także przed wspomnianymi pechowcami (Latvala, Andersson) oraz Khalidem Al-Qassimim w WRC. Polak na mecie skarżył się na kurz i słabą widoczność (auta WRC-2 wypuszczane są co 1 minutę. WRC - co 2). Fenomenalnie spisał się Bryan Bouffier - francuski kierowca jadący DS3 R3T w WRC-3 pokonał wszystkich konkurentów swojej kategorii, a także pozostałych poza Kubicą kierowców WRC-2. Drugi w WRC-2 był Sepp Wiegand (pół minuty za Kubicą).