Rajdy  »  Rajd Sardynii: Bieszczadzka pogoda i awans Sonika

Rajd Sardynii: Bieszczadzka pogoda i awans Sonika

2016-06-06 - P. Krupka     Tagi: Rajd Sardynii, Sonik
- To nie był dobry dzień na próbę wygrania rajdu, ale bardzo dobry na zbieranie punktów do Pucharu Świata - powiedział Rafał Sonik na mecie trzeciego etapu Rajdu Sardynii. Polak uzyskał drugi czas, a jego wielki rywal w drodze po trofeum, Ignacio Casale, nie ukończył zmagań.
Na dwóch próbach, składających się na trzeci etap rywalizacji, ponownie bezkonkurencyjny był Sebastien Souday. Francuz stawia wszystko na jedną kartę i po dwóch nieudanych startach w ostatnich latach teraz mierzy w zwycięstwo. Zgoła inną taktykę ma Rafał Sonik. - Dla mnie najważniejszy jest zwycięstwo w całym cyklu, dlatego nie walczę o zwycięstwo w tej rundzie za wszelką cenę. Oczywiście nie odpuszcza, ale też nadmiernie nie ryzykuję. W niedzielę na pierwszej sekcji toczyliśmy z Sebastienem zacięty pojedynek i dopiero pod koniec dystansu odskoczył mi na kilka minut. Dlatego jestem zdziwiony, że wyniki pokazują aż tak dużą różnicę - mówił krakowianin.

Pierwsze 95 km z bardzo dużą stratą do dwóch prowadzących zawodników pokonał Ignacio Casale. Chilijczyk nie wyjechał już na drugą część oesu i prawdopodobnie nie ukończy zmagań. To oznacza istotną stratę punktową do prowadzącego w rywalizacji Polaka.

Pech dotychczasowego wicelidera pomógł awansować Kamilowi Wiśniewskiemu. - Na drugim odcinku specjalnym mieliśmy bieszczadzką pogodę. Od startu do mety lał deszcz, ale ja na mecie byłem zupełnie czysty. Całe błoto zostało na stroju i quadzie. Ubranie przefiltrowało wodę, więc po jego zdjęciu byłem czysty jak łza - śmiał się Sonik. - Poważnie mówiąc, ze względu na deszcz trasa stała się jeszcze bardziej wymagająca, ale obaj z Kamilem jesteśmy przyzwyczajeni do takich warunków, więc nie zrobiło to na nas wielkiego wrażenia. Najważniejsze, że przed drugim dniem maratonu mamy w pełni sprawne quady - podkreślił.
Rafał Sonik i Kamil Wiśniewski zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji zmagań. W poniedziałek dokończą etap maratoński, a we wtorek czeka ich ostatnia pętla wokół miasta Arbatax, gdzie przewidziano metę rajdu.

SS5:
1. Souday 2:06.51
2. Sonik +7.15
3. Dutrie +11.56
4. Wiśniewski +19.56

SS6:
1. Souday 1:29.00
2. Sonik + 3.05
3. Wiśniewski +8.33
4. Lecomte +12.37

Klasyfikacja rajdu:
1. Souday 8:42.28
2. Sonik +20.33
3. Wiśniewski +1:07.45
4. Dutrie +1:20.59



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Rajd Sardynii: Bieszczadzka pogoda i awans Sonika