Rajd Portugalii - Sebastien Ogier obronił pozycję lidera, Kościuszko na podium

Sebastien Ogier po raz pierwszy w karierze triumfował w rundzie WRC. Młody Francuz skutecznie obronił się przed goniącym go Loebem - strata mistrza świata wyniosła ostatecznie 7,9 sekundy. Podium uzupełnił Dani Sordo. Michał Kościuszko, w rywalizacji aut S2000 był trzeci.

Ostatni dzień rajdu to popis Sebastiena Loeba. Francuz wygrał cztery z pięciu oesów, ale Ogier pozwolił mu odrobić zaledwie 13 z 20 sekund przewagi po sobotnim etapie. Przed ostatnim oesem, mistrz świata tracił 7,7 sekundy. Rosnący na następcę Loeba Ogier zachował zimną krew - pojechał ostrożnie, osiągnął szósty czas na odcinku, ale i tak o 0,2 sekundy pokonał starszego kolegę. Odcinek padł łupem Federico Villagry dla którego było to trzecie w karierze oesowe zwycięstwo w mistrzostwach świata. Pecha miał Petter Solberg - Norweg uderzył w beczkę z wodą, stracił czternaście sekund i spadł na piąte miejsce kosztem Mikko Hirvonena.

Niesamowity weekend, bardzo zacięta walka. Niezmiernie się cieszę, że ostatecznie obroniłem się przed Sebem. Super wynik! - cieszył się na mecie Ogier. Sebastien jechał naprawdę szybko. My dużo czasu straciliśmy pierwszego dnia. Później nie mogłem już go dogonić. Ale drugie miejsce też jest OK - mówił Loeb.

Michał Kościuszko, który ostatniego dnia kontrolował tempo i chciał dowieść wynik do mety, ostatecznie był trzeci w SWRC(ze stratą ponad pięciu minut). Krakowski kierowca nie zaliczy debiutu w Fabii do udanych - na żadnym oesie Michał nie wbił się do czołowej trójki. Rywalizację wśród aut S2000 wygrał Jari Ketomaa.

Na kolejny rajd czołowi kierowcy WRC poczekają ponad miesiąc - Rajd Bułgarii rusza 9 lipca.