Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Rajd Monte Carlo - podsumowanie występu kierowców WRC
Rajd Monte Carlo 2014

Rajd Monte Carlo - podsumowanie występu kierowców WRC

2014-01-19 - P. Krupka     Tagi: Rajd Monte Carlo, WRC
Zakończył się pierwszy rajd tegorocznego sezonu WRC. Nam najbardziej zapadł w pamięć spektakularny debiut Roberta Kubicy w Fieście RS WRC z zespołu M-Sport. Polska załoga wygrała dwa oesy, odpadając jednak na półmetku rywalizacji. A jak poradzili sobie inni kierowcy Rajdowych Mistrzostw Świata, mający do dyspozycji samochody klasy WRC? Zapraszamy do naszego podsumowania. P1) Sebastien Ogier: Typowany jako faworyt - nie zawiódł oczekiwań, choć rozpoczął od dalszej pozycji. Przypomniał w ten sposób o zeszłorocznym Rajdzie Francji, gdzie także po pierwszym dniu zajmował jedną z dalszych lokat. Ale teraz, podobnie jak wtedy, gdy już rozpoczął jazdę swoim normalnym tempem, nie było kierowcy, który mógłby dotrzymać mu kroku. O niezwykłej ambicji najlepiej świadczy kwaśna mina Seba na mecie Power Stage, gdzie okazało się, że był drugi i przegrał o 0.2s z Jari-Mattim Latvalą.
Rajd Monte Carlo 2014 - onboard Krisa Meeke 
 
P2) Bryan Bouffier: Jedno z największych zaskoczeń. Były Mistrz Polski dostał w swoje ręce Fiestę z M-Sportu i zrobił z niej doskonały użytek. Od początku rajdu bardzo szybki, najwięcej zyskał we czwartek, gdy na OS3 trafił z doborem opon zimowych - to wywindowało go na pozycję lidera. I choć później nie był w stanie odeprzeć szarży Sebastiena Ogiera (trzeba uczciwie przyznać, że nie było w tym rajdzie kierowcy, który dałby radę), to pierwsze podium w karierze, w tak trudnym rajdzie, a zwłaszcza świetne tempo, powinny zainteresować potencjalnych sponsorów i wreszcie otworzyć Francuzowi drogę do większej ilości startów w mistrzostwach świata, przynajmniej w rundach asfaltowych, w których się Bouffier specjalizuje. Można w ciemno założyć, że Malcolm Wilson jeszcze się z nim skontaktuje.
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014
P3) Kris Meeke: Jeden z bardziej kontrowersyjnych transferów zimy. Citroen mocno zaryzykował, zmieniając swój skład w stu procentach, ale przynajmniej w przypadku Monte Carlo i Brytyjczyka, okazało się to trafioną decyzją. Bardzo szybki już rok temu (Rajd Finlandii), teraz wreszcie przejechał trasę bez większych przygód, będąc zdecydowanie lepszym od reszty stawki, w tym również Madsa Ostberga, partnera z Citroena, po którym oczekuje się, że będzie liderem zespołu. Pierwsze brytyjskie podium od dekady i nadzieja na więcej.
P4) Mads Ostberg: Wyjeżdża z Monte Carlo z solidnymi punktami, ale od kierowcy z takim doświadczeniem w WRC wypada oczekiwać więcej jeśli chodzi o tempo. Praktycznie na żadnym odcinku specjalnym nie był w stanie nawiązać walki z czołówką, przeważnie meldował się na mecie ze stratą rzędu 20-30s za zwycięzcą oesu, co w sumie złożyło się na stratę aż 4 minut do Ogiera na koniec rajdu. Z drugiej strony, takie tempo Norwega może być dobrym rozwiązaniem na zeszłoroczne problemy z regularnym lądowaniem poza trasą. Pozostaje czekać na szutry, gdzie przekonamy się, z jakim Ostbergiem mamy w tym roku do czynienia.
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014
P5) Jari-Matti Latvala: Raczej rozczarowujący występ doświadczonego Fina, który zapowiadał w zimie, że nie będzie "tym drugim" w zespole Volkswagena. No ale w drugim Monte w barwach VW przynajmniej ukończył rajd. Wyniki nieco zbyt niestabilne - najpierw potrafił wygrać oes, by chwilę potem stracić na kolejnym minutę. Nie pomogły dwie przebite opony, ale nawet gdyby ich nie było, nie miałby najmniejszych szans na podium. O pozostawieniu dobrego wrażenia zdecydował Power Stage, wygrany przez Fina, co poprawiło dorobek punktowy na koniec rajdu.
Rajd Monte Carlo 2014 - odcinki 7-8 
 
P6) Elfyn Evans: Drugi występ w samochodzie WRC i po raz kolejny solidne punkty. Gdyby wynikiem nie przyćmił go Meeke, Brytyjczycy mieliby ogromne powody do szczęścia z powodu miejsca Evansa w tak trudnym rajdzie jak Monte. Starał się unikać kłopotów i korzystać z błędów rywali i to udało się w stu procentach. Niemal udało się wygrać szalony OS3, gdzie zaledwie o 0.5s lepszy był Bouffier. Na pozostałych oesach tempo było raczej spokojne, ale i tak pozostawił po sobie dobre wrażenie. I był w stanie powalczyć z doświadczonym Mikkelsenem, nie mówiąc już o pokonywaniu Hirvonena.
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014
P7) Andreas Mikkelsen: Trudno ocenić występ Norwega, który jest już doświadczonym kierowcą, ale w najlepszym samochodzie w stawce wciąż nie może zabłysnąć dobrym wynikiem i w VW jest tym trzecim. Trzymał się z dala od problemów, ale wystarczyło to do zdobycia zaledwie siódmej pozycji - przed jedynym innym kierowcą WRC, który pozostał w stawce. Od dwukrotnego mistrza IRC trzeba wymagać więcej.
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014
P8) Jaroslav Melicharek: Debiut w Monte Carlo i w samochodzie WRC rozpoczął się całkiem interesująco - w pogodowej ruletce na OS1 Słowak poradził sobie całkiem nieźle, zajmując siódme miejsce. Potem jednak wyszedł brak doświadczenia (i zapewne umiejętności) i kierowca Fiesty od Martina Prokopa walczył - ale tylko z zawodnikami w samochodach R5, RRC i S2000. Ale wyjeżdża z czterema punktami na koncie, czego może mu pozazdrościć kilku zdecydowanie lepszych zawodników, którym nie udało się dotrzeć do mety.
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014
Nie ukończyli:

Mikko Hirvonen: Jeśli powrót do M-Sportu i Rajd Monte Carlo miał być dla Fina nowym początkiem, to szybko stało się jasne, że nie będzie. Po słabym sezonie w Citroenie 4-krotny wicemistrz świata wcale nie wyglądał lepiej, niż w sezonie 2013. Ani na moment nie próbował nawiązać walki z czołówką, zamiast tego musiał się dwoić i troić, by nie przegrać z drugim zawodnikiem zespołu, Elfynem Evansem. Ostatecznie szanse na jakiekolwiek punkty stracił wskutek awarii na ostatnim oesie. Zwykły pech, ale teraz przed Finem seria rajdów, w których musi zacząć udowadniać Malcolmowi Wilsonowi, że ten nie popełnił fatalnego błędu, zatrudniając go.
Wypadek Roberta Kubicy w Rajdzie Monte Carlo 
 
Robert Kubica: "Przed sezonem wyznaczyłem sobie cele - jednym z nich było wygranie przynajmniej jednego odcinka w WRC. Wygrałem już pierwszy, więc teraz muszę przemyśleć co dalej." - te słowa krakowianina najlepiej oddają skalę zaskoczenia w Rajdzie Monte Carlo, w jakie wprawił Robert Kubica. Znakomite tempo już od pierwszego odcinka, dwa wygrane oesy i pech na OS3, gdy zabrano na pokład niewłaściwe opony. Potem pogoń za liderami i feralny OS9 - tylko Kubica był w stanie nadążyć za Sebastienem Ogierem. Gdyby tylko dotarł do mety oesu, byłby wiceliderem rajdu. Niestety, niewielki błąd i poważne konsekwencje zakończyły jazdę. Gdy nabierze doświadczenia w aucie WRC będzie zagrożeniem dla najlepszych - to pewne. Szalenie ciekawe będzie przekonanie się, jak poradzi sobie na śniegu w Rajdzie Szwecji.
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014
Dani Sordo: Pierwszy start w nowym samochodzie i niezły początek, z kilkoma czasami, dającymi czołowe pozycje na oesach. Hiszpan był drugi na OS4, niestety zaraz potem awaria elektryki i koniec jazdy. Gdyby pojechał dalej, byłaby spora nadzieja, że zawalczy w Monte o podium, tak jak robił to już choćby broniąc barw zespołu MINI. Wielka szkoda, że teraz Sordo najpewniej długo poczeka na kolejną szansę (Hyundai ma aż 4 kierowców na 2 samochody). Chyba, że Koreańczycy zdecydują się wystawić dodatkowy samochód...
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014
Martin Prokop: Szybkie odpadnięcie Czecha po awarii Fiesty. Gdyby nie ono, możnaby w ciemno zakładać, że Prokop będzie co najwyżej rywalizować w dolnej połowie TOP10, czekając na błędy rywali.

Francois Delecour: Awaria pokrzyżowała plany doświadczonego Francuza, który w swoich ostatnich występach w Monte Carlo pokazywał, że mimo upływu lat wciąż może konkurować z młodymi. Wielka szkoda.
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014
Thierry Neuville: Przejechał 6km i rozbił nowego Hyundaia. Mimo braku presji wyniku - gorąca głowa i kompletny brak zrozumienia, jak powinien wyglądać debiut nowego zespołu.
Rajd Monte Carlo 2014Rajd Monte Carlo 2014



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Rajd Monte Carlo - podsumowanie występu kierowców WRC

Rajd Monte Carlo - podsumowanie występu kierowców WRC
fiacik22 2014-01-20 00:22
Robert Kubica "...gdy nabierze doświadczenie..." Ludzie to było Monte Carlo przypomnijcie sobie rok 1998 jak na mostku wyłożył Makinen i Leszek Kuzaj oni mieli dużo więcej doświadczenia. Brak doświadczenia to Robert będzie miał w rajdzie Szwecji. Gdyby Kubica jechał gdzieś w końcu stawki WRC i jeszcze wypadł z drogi to można mówić o braku doświadczenia. Tutaj pułapki dla jeżdżących topowym tempem czyhały na każdego z nich. Ile razy o krok od zakończenia rajdu był Ogier. Ten rajd polega a tym że ktoś musi odpaść by ktoś mógł wygrać. Takie jest Monte Carlo.