Rajd Japonii z Mitsubishi Lancerami Evo X

Rajd Korsyki za pasem, a tymczasem poznaliśmy listę zgłoszeń do Rajdu Japonii, który odbędzie się dwa tygodnie po nadchodzącej, ostatniej asfaltowej rundzie sezonu. Przyjęto łącznie 88 zgłoszeń. Podczas Pioneer Rally Japan czołowe zespoły zaprezentują podobne składy jak Nowej Zelandii. Na czele listy znajduje się oczywiście zespół Citroena, który w pewnych okolicznościach może się pojawić na wyspie Hokkaido w roli niemal pewnych mistrzów świata w klasyfikacji kierowców oraz konstruktorów. W przeciwnym razie Sebastien Loeb nie będzie mógł sobie pozwolić na taki błąd jak przed rokiem, kiedy walcząc o tytuł z Marcusem Gronholmem zakończył jazdę w rowie.

Jari-Matti Latvala wróci do fabrycznego teamu BP-Ford Abu Dhabi by towarzyszyć ubiegłorocznemu zwycięzcy Rajdu Japonii, Mikko Hirvonenowi. Francois Duval, po zakończonej misji walki z Citroenami na asfalcie, znowu będzie reprezentował barwy Stobarta, pod nieobecność poddającego się rehabilitacji Gigi Galliego. Henning Solberg i Federico Villagra utworzą skład zespołu Munchi's Ford, z kolei Subaru zredukuje reprezentację do dwóch Imprez WRC2008, dla Pettera Solberga i Chrisa Atkinsona. Z jak najlepszej strony na własnym terenie będzie chciał się pokazać zespół Suzuki World Rally Team. Dwa egzemplarze SX4 WRC poprowadzą Toni Gardemeister i P-G Andersson.

Skromną listę trzynastu samochodów WRC zamyka jedyny prywatny kierowca, Conrad Rautenbach w Citroenie C4 WRC. W Japonii, po długiej przerwie, do ścigania wracają uczestnicy serialu PCWRC. Większość czołówki punktacji nie zdecydowała się jednak na kosztowną wyprawę za ocean.

Z pierwszej czwórki zjawi się tylko Juho Hanninen, który traci 4 punkty do liderującego Andreasa Aignera. Stawkę grupy N zasili przeszło 50 japońskich kierowców w najróżniejszych wersjach Lancerów Evo i Imprez.

Ciekawostką będą cztery egzemplarze najnowszego Evo X. Jednym z nich pojedzie Katsuhiko Takuchi, który w zeszłym roku, starszą ewolucją, uwodnił swoją szybkość zdobywając zajmując rewelacyjne 8. miejsce w generalce. Najpóźniej 2 listopada, na mecie, dowiemy się czy Evo X jest równie szybkie.

Rajd Japonii - lista zgłoszeń »»»