Rajd Japonii po II dniu: Niemal wszyscy "z przygodami"

Po dwóch dniach rywalizacji i przejechaniu ponad 2/3 dystansu, na czele Rajdu Japonii nieustannie znajduje się duet zespołu BP-Ford Abu Dhabi. Mikko Hirvonen wyprzedza Jari-Mattiego Latvalę, a trzecie miejsce zajmuje Sebastien Loeb, który podejmuje wszystkie środki ostrożności aby bezpiecznie osiągnąć metę i zdobyć tytuł. O ile na pierwszej sobotniej pętli można było mówić o rywalizacji - Latvala gonił Hirvonena, a Petter Solberg Loeba - to po południu, od OS15, rajd zmienił się w walkę o przetrwanie. Po wcześniejszym przejeździe 82 samochodów miękka nawierzchnia była w fatalnym stanie. Na drodze pojawiło się sporo dziur i dużych kamieni. Najgorzej wyglądał 31-kilometrowy OS16 „Nikara”. Jazdę dodatkowo utrudniał szybko zapadający zmrok. Oponę przebił m.in. Latvala, Petter Solberg. Sebastien Loeb na wszelki wypadek zabrał na pokład Citroena C4 WRC dodatkowe koło zapasowe. Zachowawcza jazda głównego pretendenta do tytułu w połączeniu z kiepskim ustawieniem samochodu przyczyniły się do powiększenia straty do lidera do niemal minuty. "Naprawdę nie czułem się zbyt pewnie. Samochód nie chciał się prowadzić. Skorygowałem ustawienia zdecydowanie utwardzając zawieszenie, ponieważ nawierzchnia jest bardzo zniszczona i lataliśmy po całej drodze" - powiedział Loeb.

Petter Solberg, widząc poważne problemy rywala, zdecydował się atakować podium - na OS17 udało mu się odrobić aż 14 sekund, ale radość kierowcy Subaru nie trwała długo. Na kolejnej próbie ulubieniec lokalnej publiczności kompletnie zdemolował zawieszenie Imprezy WRC2008 i za metę odcinka musiał się wycofać z rajdu.

"Lekko poszliśmy rowem i nagle bum! Wpadliśmy w dziurę i samochód obrócił się o 360 stopni. Myślałem, że tylko szuramy podwoziem, ale okazało się, że całe zawieszenie jest urwane. To był mały błąd, bywa… Bardzo chcieliśmy dogonić Sebastiena" - powiedział zawiedziony Solberg przepraszając także fanów, mechaników i cały zespół.

W tym samym miejscu strachu najadł się także drugi kierowca Subaru - Chris Atkinson, ale oprócz 30 sekundowej straty spowodowanej efektownym piruetem w powietrzu obyło się bez poważniejszych konsekwencji. Korzystając z nieszczęścia kolegi Australijczyk awansował na 4. miejsce.

Druga pętla okazała się pechowa także dla drugiego z braci Solbergów, Henninga, który chwilę wcześniej awansował na 6. miejsce. W odróżnieniu od młodszego brata Henning zdemolował zawieszenie swojego Focusa WRC od strony kierowcy. W połączeniu z przebitą oponą Henning nie miał innego wyboru jak wycofać się z rajdu.

Na 5. miejsce zajmowane po OS1, niespodziewanie powrócił więc Matthew Wilson, który jeszcze rano był ósmy. Pech dopadł jednak także obu kierowców Suzuki SX4 WRC. P-G Andersson ściągnął oponę z felgi i zmieniał koło na odcinku, z kolei Toni Gardemeister jechał z uszkodzonym tylnym dyferencjałem i obaj znaleźli się za Wilsonem.

Do punktowanej ósemki awansował kierowca ostatniego samochodu WRC, który nie korzystał jeszcze z SupeRally, Federico Villagra zaliczający ostatni w tym roku występ w barwach Munchi's Ford. Dziesiątkę uzupełnia czołówka grupy N - Jari Ketomaa w Subaru i lider rundy PCWRC, Evgeny Novikov w Mitsubishi.

Rajd Japonii 2008 - wyniki po II dniu (po OS 20 z 27)
poz	kierowca / pilot	samochód	czas
1.	Hirvonen / Lehtinen	Ford Focus WRC 08	2:21:31.8
2.	Latvala / Anttila	Ford Focus WRC 08	+15.5
3.	Loeb / Elena	Citroen C4 WRC	+53.5
4.	Atkinson / Prevot	Subaru Impreza WRC 08	+2:26.0
5.	Wilson / Martin	Ford Focus WRC 07	+4:31.6
6.	Gardemeister / Tuominen	Suzuki SX4 WRC	+4:38.5
7.	Andersson / Andersson	Suzuki SX4 WRC	+5:11.8
8.	Villagra / Perez Companc	Ford Focus WRC 07	+9:59.6
9.	Ketomaa / Stenberg	Subaru Impreza N14	+11:46.4
10.	Novikov / Moscatt	Mitsubishi Lancer Evo IX	+12:29.5