Rajd Francji: Ogier w tarapatach! Kubica dobrym tempem

Sebastien Ogier już na początku ma minimalne szanse na zwycięstwo w Rajdzie Francji. Kierowca Volkswagena stracił ponad cztery minuty po tym, jak zaliczył obrót a potem miał kłopoty z układem przeniesienia napędu. Robert Kubica zaczął obiecująco, meldując się w drugiej połowie czołowej dziesiątki. Po pierwszej pętli jest siódmy. Liderem jest Jari-Matti Latvala. Andreas Mikkelsen traci tylko 0.7. OS1: Najlepiej rozpoczęli rajd kierowcy Volkswagena, zajmując trzy najlepsze pozycje. Wygrał Jari-Matti Latvala, zostając pierwszym liderem. Drugi był Sebastien Ogier, a trzeci Andreas Mikkelsen. Kubica zajął ósme miejsce.

OS2: Już na początku odcinka Ogier wpadł w poślizg i zanim powrócił do jazdy minęło sporo czasu. Francuz ruszył, mając ponad dwie minuty straty do Latvali, który w międzyczasie minął partnera z Volkswagena. Potem tempo Ogiera było wolniejsze i przepuścił także Andreasa Mikkelsena. Na mecie mówił, że są kłopoty z silnikiem lub skrzynią. Robert Kubica skończył oes z siódmym czasem. Wygrał Andreas Mikkelsen. Problemy techniczne miał też Thierry Neuville. Stracił trochę czasu po tym, jak wypadł w krzaki. Odczuwalny był brak mocy. OS3: Straty Ogiera stawały się coraz poważniejsze - Francuz domyślał się, że awaria dotyczyła przekładni. Tym razem przegrał o blisko 20 sekund. Niewykluczone, ze Ogier otrzyma również karę czterech minut za zbyt wczesne pojawienie się na PKC. Teraz ma jednak szansę na naprawę awarii podczas serwisu. Neuville wciąż ma problem z brakiem mocy - tym razem poniesione straty były ogromne. Elfyn Evans wjechał na metę z zapalonymi kontrolkami ostrzegawczymi, nie wiedząc co było ich powodem. Robert Kubica uzyskał siódmy czas i to samo miejsce zajmuje w generalce. Kris Meeke przewiduje spisek - jego zdaniem kamienie umieszczone przez organizatorów na niektórych cięciach zostały usunięte przez załogi szpiegowskie po zapoznaniu z trasą.