
Rajd Azorów: Kajetanowicz zatrzymany na OS4 przez kamień
2014-05-16 - G. Filiks Tagi: Kajetanowicz, ERC, Rajd Azorów
Kajetan Kajetanowicz wypadł z walki o czołowe lokaty w Rajdzie Azorów, nie kończąc 4. odcinka specjalnego piątej tegorocznej rundy mistrzostw Europy przez natrafienie swoim Fordem Fiestą na kamień.
Polak uszkodził zawieszenie auta na tym samym głazie, na który wpakował się także startujący przed nim Ricardo Moura.
„Ukończyliśmy odcinek, ale niestety, przekroczyliśmy limit spóźnień". - tłumaczył "Kajto" w wywiadzie udzielonym Eurosportowi. „Uderzyliśmy w kamień, który Moura wykulał nam na drogę. Duży kamień leżał w koleinie na bardzo wąskim zakręcie. Nie widziałem tego kamienia, dopiero poczułem uderzenie. Było naprawdę mocne. Moura zatrzymał się w tym samym miejscu. Razem z Jarkiem (Baranem, pilotem - przyp. red.) staraliśmy się naprawić zawieszenie, walczyliśmy do ostatniej kropli potu, ale niestety, trwało to za długo". Oes Batalha Golfe 1, który otwierał dzisiejsze zmagania, został przerwany. Zanim organizatorzy rajdu zatrzymali rywalizację, najlepszy czas uzyskał Kevin Abbring.
Przypomnijmy, że Kajetanowicz wczoraj wygrał dwa z trzech pierwszych odcinków specjalnych i był wiceliderem rajdu, tracąc niecałą sekundę do Craiga Breena. Nasz kierowca wróci jutro na trasę w systemie Rally 2, jeżeli mechanikom uda się naprawić samochód.
„Dla mnie każdy przejechany kilometr to trening, który miejmy nadzieję zaprocentuje w przyszłości". - podkreślał Kajetanowicz. „Wielka szkoda, że dzisiaj dopadł nas pech. Tego kamienia nie było w opisie, a gdybym nawet go zobaczył, na tej wąskiej drodze i tak nie miałbym szans ominąć". - dodał.
Dobiegł końca już OS7, po którym wciąż prowadzi Breen. Drugie miejsce ze stratą 7.8 sekundy zajmuje Abbring, trzecie Bernardo Sousa. Najlepszy z Portugalczyków jest jednak już 36.1 sekundy z tyłu.
Polak uszkodził zawieszenie auta na tym samym głazie, na który wpakował się także startujący przed nim Ricardo Moura.
„Ukończyliśmy odcinek, ale niestety, przekroczyliśmy limit spóźnień". - tłumaczył "Kajto" w wywiadzie udzielonym Eurosportowi. „Uderzyliśmy w kamień, który Moura wykulał nam na drogę. Duży kamień leżał w koleinie na bardzo wąskim zakręcie. Nie widziałem tego kamienia, dopiero poczułem uderzenie. Było naprawdę mocne. Moura zatrzymał się w tym samym miejscu. Razem z Jarkiem (Baranem, pilotem - przyp. red.) staraliśmy się naprawić zawieszenie, walczyliśmy do ostatniej kropli potu, ale niestety, trwało to za długo". Oes Batalha Golfe 1, który otwierał dzisiejsze zmagania, został przerwany. Zanim organizatorzy rajdu zatrzymali rywalizację, najlepszy czas uzyskał Kevin Abbring.
Przypomnijmy, że Kajetanowicz wczoraj wygrał dwa z trzech pierwszych odcinków specjalnych i był wiceliderem rajdu, tracąc niecałą sekundę do Craiga Breena. Nasz kierowca wróci jutro na trasę w systemie Rally 2, jeżeli mechanikom uda się naprawić samochód.
„Dla mnie każdy przejechany kilometr to trening, który miejmy nadzieję zaprocentuje w przyszłości". - podkreślał Kajetanowicz. „Wielka szkoda, że dzisiaj dopadł nas pech. Tego kamienia nie było w opisie, a gdybym nawet go zobaczył, na tej wąskiej drodze i tak nie miałbym szans ominąć". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rajd Azorów: Kajetanowicz zatrzymany na OS4 przez kamień
Podobne: Rajd Azorów: Kajetanowicz zatrzymany na OS4 przez kamień




Podobne galerie: Rajd Azorów: Kajetanowicz zatrzymany na OS4 przez kamień
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć