Rajd Azorów - Bryan Bouffier liczy na dobry wynik

Bryan Bouffier, który w ten weekend wystartuje w Rajdzie Azorów, wie, że dobry wynik końcowy pozwoli mu wskoczyć na pozycję lidera serii IRC.

Kierowca Peugeot France, który jak na razie wygrał w Rajdzie Monte Carlo, po pięciu rundach traci trzy punkty do Freddy'ego Loixa. Belga zabraknie na portugalskiej wyspie i Francuz już w ten weekend może cieszyć się z nowej roli w IRC.

Nie mam ogromnego doświadczenia na szutrze i nie mam go też na Azorach. Jestem bardzo zmotywowany, bo wiem, ze mam dobrą pozycję w mistrzostwach i pozycja lidera będzie bardzo ważna - mówił Bouffier. Konkurencja bardzo wysoko zawiesi poprzeczkę, jest kilku trudnych rywali do pobicia. Jeśli znajdę się na podium będę szczęśliwy, ale jeśli będzie szansa na wygraną to będę mocno cisnął - dodał.

Na portugalskiej wyspie jak na razie wygrywali tylko kierowcy Peugeota. W 2009 roku jako pierwszy zameldował się Kris Meeke, a rok później Bruno Magalhaes.