Rafał Sonik i rajd na… Przystanek Woodstock

Lipiec jest miesiącem wolnym od rajdów cyklu Pucharu Świata, ale to nie oznacza, że Rafał Sonik odstawia swój quad do garażu. Krakowianin już 30 lipca pokona ponad 600 km z ukochanych Tatr do Kostrzyna nad Odrą, gdzie na zaproszenie Jurka Owsiaka będzie gościem 21. Przystanku Woodstock.

- Niemal każdy, rajdowy odcinek specjalny rozpoczyna się o wschodzie, dlatego również przy tej okazji wyruszymy w trasę wraz z pierwszymi promieniami słońca, by połączyć południową i zachodnią granicę naszego kraju - powiedział Rafał Sonik, któremu w drodze do Kostrzyna towarzyszyć będą quadowcy z grupy 4×4. Zwycięzca Dakaru jedzie na przystanek Woodstock aby spotkać się tam z młodym, dzielnym wolontariuszem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - Łukaszem Berezakiem. - Każdy z nas ma swój Dakar. Jedni go wybierają, innym trasę wytycza los. Tylko od nas zależy, jak radzimy sobie z trudnościami - jak je przezwyciężamy. Łukasz jest przykładem małego człowieka o wielkim sercu i ogromnym harcie ducha. Chcę osobiście uścisnąć dłoń tego dzielnego chłopca - zaznaczył Sonik.

Na Przystanku Woodstock, trzykrotny zdobywca Pucharu Świata będzie również gościem Akademii Sztuk Przepięknych. Podczas niemal dwugodzinnego spotkania z uczestnikami festiwalu (31 lipca) będzie opowiadał o swoich rajdowych doświadczeniach oraz odpowie na pytania publiczności. Pod namiotem Poland National Team będzie również okazja do rozmowy z rajdowcem oraz dokładnego obejrzenia quada, którym sportowiec w styczniu sięgnął po zwycięstwo w Dakarze. Rafał Sonik przygotował również niespodziankę dla uczestników Festiwalu. - Wiem, że wielu Woodstockowiczów wybiera się na Przystanek autostopem. Dlatego jadąc z Łysej Polany, przez Kraków, Katowice i Wrocław chcę zabrać kogoś ze sobą. Nie na quada, ale do samochodu serwisowego, który będzie mi towarzyszył. Już w piątek na moim Facebooku pojawią się szczegóły konkursu. Trzeba będzie wykazać się kreatywnością - zapowiedział rajdowiec.