
Tegoroczny Rajd Warmiński przywitał zawodników piękną pogodą, co w połączeniu ze świetnymi trasami miało zapewnić dobrą zabawę, a przede wszystkim ostrą walkę o zwycięstwo. Cieniem na stronie sportowej zawodów położyły się jednak problemy organizacyjne. Odwołano piątkowy prolog, a również podczas sobotnich oesów nie obyło się bez kłopotów i wręcz dramatycznych wydarzeń na trasie.
Niestety Rajd Warmiński okazał się bardzo krótki dla Przemysława Żabki i Norberta Kacprzaka, startujących Mitsubishi Lancerem Evo IX w barwach firm Schomburg Polska, Inter-Truck, EXPOM Krośniewice i LIPINSKI Transport-Spedycja. Po pierwszym oesie, który załoga ukończyła z trzecim czasem, oddając bardzo efektowny skok na jednej z hop, awarii uległa skrzynia biegów. Zawodnicy byli zmuszeni skapitulować, co pozostawiło spory niedosyt. Jednak Przemysław Żabka i Norbert Kacprzak nie składają broni i zapowiadają kolejne starty w sezonie 2010.
Przemysław Żabka: Pech, pech, pech... Wystartowaliśmy do pierwszego odcinka z bojowym nastawieniem i przekonaniem, że ten rajd będzie świetną zabawą. Pokonaliśmy go w szybkim tempie, plasując sie na 3 miejscu w klasyfikacji generalnej. Na dojazdówce do drugiego odcinka tuż przed przejazdem kolejowym nagle straciłem wszystkie biegi w naszym Lancerze i nie byłem w stanie dalej jechać. Sprawdziliśmy wszystkie cięgna i linki, ale na nasze nieszczęście okazało się, że pękł nam wałek w skrzyni biegów i dalsza jazda jest niemożliwa. Cóż, takie są rajdy i na złośliwość rzeczy martwych nikt nie ma wpływu. Mamy dalszy plan co do startów i dzięki naszym wspaniałym sponsorom: Schomburg Polska, Inter-Truck, EXPOM Krośniewice i LIPINSKI Transport-Spedycja, Radio Victoria oraz Gazecie Lokalnej Kutna i Regionu z pewnością pojawimy sie odcinkach kolejnych rajdów.
Norbert Kacprzak: Bardzo żałujemy, że nasz występ w Rajdzie Warmińskim trwał tak krótko, bo trasy były naprawdę super. Dużo szczytów, fajne sekwencje zakrętów, raczej twarde szutry. Niestety wyeliminowała nas z walki awaria jednego z elementów skrzyni biegów. Sam samochód był jednak świetnie przygotowany, więc dziękujemy Zbyszkowi Stecowi za profesjonalne podejście. Przed rajdem odbyliśmy też testy, więc Lancer był dobrze ustawiony, a sportowe paliwo i agresywniejsze podtrzymanie sprawiły, że różnice w mocy nie były odczuwalne. Ten krótki występ dał nam także dużo do myślenia, jeżeli chodzi o strategię i taktykę, mamy więc nadzieję, że zaprocentuje w kolejnych rajdach.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Przemysław Żabka po Rajdzie Warmińskim
Podobne: Przemysław Żabka po Rajdzie Warmińskim




Podobne galerie: Przemysław Żabka po Rajdzie Warmińskim
.jpg)
.jpg)

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter