Pracowity marzec Nassera Al-Attiyaha

Nasser Al-Attiyah rozpoczął obronę mistrzostwa kategorii WRC-2 od wygrania Rajdu Meksyku. Łatwo jednak nie było, ponieważ rywale długo stawiali mocny opór i dopiero odpadnięcie Jurija Protasowa umożliwiło Katarczykowi bezproblemowe zwycięstwo.

Al-Attiyah w wywiadzie udzielonym wrc.com powiedział po rajdzie: "Bardzo się cieszę, że rozpocząłem swój sezon od zwycięstwa w WRC 2 w Meksyku. To ważny krok. Teraz czekamy na kolejny rajd. Opuszczę Argentynę, ale wystartuję w Portugalii." Katarczyk zmienił w tym roku pilota. Giovanni Bernacchini startuje z Lorenzo Bertellim, a Al-Attiyah z Matthieu Baumelem. "Na początku nie byłem pewny, ale wszystko robiliśmy krok po kroku i dwa ostatnie dni były idealne." - komentował wspólny występ kierowca.

Jak wiadomo, zwycięzca Dakaru ma całkiem napięty kalendarz startów i nie chodzi tylko o starty w rajdach. Przypomnijmy, że Al-Attiyah ma na koncie medal igrzysk olimpijskich. Co planuje w najbliższym czasie? "Prosto z Meksyku lecę do Kuwejtu na drugą rundę mistrzostw Bliskiego Wschodu. Następnie udam się na mistrzostwa świata w skicie, a później do Abu Zabi na rajd terenowy. Marzec będzie pracowity!" - zakończył.