Pomysłów Komisji WRC ciąg dalszy...

W ubiegłym tygodniu odbyło się posiedzenie Komisji WRC, w trakcie którego omawiano bieżące problemy rajdowych mistrzostw świata oraz plany na przyszłość. Padło kilka propozycji, ale na ostateczne decyzje będziemy musieli poczekać do października, kiedy zbierze się Światowa Rada Sportów Motorowych i wyda szerszy raport z listą wprowadzonych zmian. Jak relacjonuje Morrie Chandler, przewodniczący Komisji WRC, istnieje projekt zmiany systemu priorytetów FIA na centralny ranking zawodników z całego świata. Rozwiązanie to sprawdza się w wielu innych sportach, np. w tenisie.

"Aktualny system jest bardzo chaotyczny. Na razie istnieje tylko idea, ale chcielibyśmy, aby kiedyś koncepcja weszła w życie. W ten sposób moglibyśmy wyróżnić tych, którzy są najlepsi w tym sporcie. Nastąpi to jednak nie wcześniej niż w 2010 r." - mówi Chandler.

Obecnie numer startowy załogi zależy od posiadanego samochodu oraz priorytetu FIA kierowcy. System ten posiada jednak sporo wad - zdarza się, że szybki kierowca w mocnym samochodzie jedzie z odległym numerem, przez co na odcinkach specjalnych dochodzi do wyprzedzania i innych niebezpiecznych sytuacji. Trwają także burzliwe dyskusje na temat rotacyjnego systemu układania kalendarza. Zatwierdzenie tylko 12 rund w sezonie 2009 nie spotkało się z aprobatą, bo zabrakło kilku klasycznych rajdów. W 2010 r. kalendarz ma być rozszerzony do 14 eliminacji.

"Nikt nie jest obecnie zadowolony z systemu rotacyjnego zatwierdzonego przez Światową Radę, a decyzja FIA była przecież podyktowana silnym naciskiem ze strony producentów" - wyjaśnia, Chandler.

Tajemnicą owiane są negocjacje związane z wyłonieniem globalnego promotora cyklu WRC, którym prawdopodobnie będzie właściciel praw telewizyjnych, firma ISC. Szczegółowy raport w tej kwestii spodziewany jest także w październiku.

Volkswagen wnioskował niedawno o zmianę regulacji dotyczących minimalnej szerokości samochodu, aby w rajdach mógł startować VW Scirocco, który jest zbyt szeroki aby spełnić obecne przepisy. Komisja pozostaje jednak nie ugięta i będzie sugerowała Radzie, aby ta nie zgodziła się na modyfikacje przepisów!

"Rekomendowalibyśmy zmiany, gdyby tyczyły się wszystkich producentów, szczególnie jeśli byłyby związane z jakaś nową filozofią budowy samochodów, ale teraz byłoby to nie fair wobec tych producentów, którzy zbudowali już samochody według obowiązujących przepisów".