
W przyszłym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata mogą zostać wprowadzone pit-stopy na wymianę opon - tak przynajmniej twierdzi Michele Mouton, menedżer WRC.
Takie rozwiązanie rozważają organizatorzy przynajmniej dwóch rajdów, w których zawarte są bardzo długie odcinki specjalne. Jeden z nich to Rajd Sardynii. "Pierwszy raz słyszeliśmy o tym pomyśle rok temu. Nie jestem przeciwna. Teraz musimy przemyśleć, czego oczekujemy od rajdów. Musimy zobaczyć konkretne propozycje i je rozważyć." - powiedziała Mouton. "Jeśli to zadziała na bezpieczeństwo, może to być ekscytujące - nowy wymiar, wprowadzony do rajdów." - dodała była mistrzyni świata.
Antonio Turitto, który odpowiada za Rajd Sardynii, zdradza, że pit-stopy byłyby dobre na odcinku Monte Lerno. Był to najdłuższy oes w tym sezonie WRC - Turitto ma nadzieję, że uda się go wydłużyć prawie o połowę - aż do maksymalnego poziomu, przewidzianego w regulaminie. W połowie oesu kierowcy mogliby zmienić opony. "W połowie odcinka moglibyśmy znaleźć miejsce w środku jakiejś miejscowości czy gdzieś, gdzie stworzylibyśmy świetną atmosferę do oglądania. Pozwolilibyśmy zespołom na obecność dwóch lub czterech mechaników, którzy mogliby zmienić opony." - dodał.
"Jedną z obaw jest to, czy koła zostały założone poprawnie, co jest oczywiście kluczowe dla bezpieczeństwa. Tym musielibyśmy się zająć. Ale byłoby to coś fajnego dla fanów - oglądałoby się jak Formułę 1." - zakońćzył Turitto.
Zmiany kół na oesie nie byłyby czymś zupełnie nowym. W latach 1983 - 1986 robił tak zespół Lancii, wystawiający modele 037 oraz Delta S4 w Rajdzie Monte Carlo.
Takie rozwiązanie rozważają organizatorzy przynajmniej dwóch rajdów, w których zawarte są bardzo długie odcinki specjalne. Jeden z nich to Rajd Sardynii. "Pierwszy raz słyszeliśmy o tym pomyśle rok temu. Nie jestem przeciwna. Teraz musimy przemyśleć, czego oczekujemy od rajdów. Musimy zobaczyć konkretne propozycje i je rozważyć." - powiedziała Mouton. "Jeśli to zadziała na bezpieczeństwo, może to być ekscytujące - nowy wymiar, wprowadzony do rajdów." - dodała była mistrzyni świata.
Antonio Turitto, który odpowiada za Rajd Sardynii, zdradza, że pit-stopy byłyby dobre na odcinku Monte Lerno. Był to najdłuższy oes w tym sezonie WRC - Turitto ma nadzieję, że uda się go wydłużyć prawie o połowę - aż do maksymalnego poziomu, przewidzianego w regulaminie. W połowie oesu kierowcy mogliby zmienić opony. "W połowie odcinka moglibyśmy znaleźć miejsce w środku jakiejś miejscowości czy gdzieś, gdzie stworzylibyśmy świetną atmosferę do oglądania. Pozwolilibyśmy zespołom na obecność dwóch lub czterech mechaników, którzy mogliby zmienić opony." - dodał.
"Jedną z obaw jest to, czy koła zostały założone poprawnie, co jest oczywiście kluczowe dla bezpieczeństwa. Tym musielibyśmy się zająć. Ale byłoby to coś fajnego dla fanów - oglądałoby się jak Formułę 1." - zakońćzył Turitto.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Pit-stopy w WRC!?
Podobne: Pit-stopy w WRC!?




Podobne galerie: Pit-stopy w WRC!?
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit