Rajdy  »  Rajdowy Puchar Polski  »  Aktualności  »  Paweł Krysiak: Takie są rajdy
Paweł Krysiak

Paweł Krysiak: Takie są rajdy

2011-11-24 - Ł. Łuniewski     Tagi: RPP, Krysiak, Rajd Cieszyńska Barbórka
W miniony weekend zakończyła się 10-ta, a zarazem ostatnia, runda Rajdowego Pucharu Polski -37 Rajd Cieszyńska Barbórka. Mimo, że zdobywca Pucharu Polski w klasyfikacji generalnej był już znany, to w poszczególnych klasach sytuacja miała się rozstrzygnąć właśnie na tym rajdzie. Strzegomian szczególnie interesowała markowa klasa Opla Astry, w której o tytuł najlepszego kierowcy sezonu 2011' dzielnie walczyli przez cały rok Paweł Krysiak i Michał Trela. Strzegomsko-Bielski duet na „Cieszynkę” wyruszył z zamiarem ostrej walki o tytuł mistrzowski. Niestety już na samym początku silnik Astry nie pracował jak należy. Od pierwszego kilometra załoga borykała się z przerywającym i pracującym tylko na trzy cylindry silnikiem. Takim zdefektowanym samochodem team dojechał do mety pierwszego odcinka specjalnego z niemałą już stratą do konkurencji.

Na 2oesie Krysiak i Trela postanowili zaatakować. Niestety nie wytrzymało mocno już wyeksploatowane tylne zawieszenie. Samochód wpadł w poślizg i uderzył prawą stroną w ogrodzenie. Wypadek ten powiększa stratę. Mimo tych kłopotów po pierwszej pętli zajmują 6. miejsce w swojej klasie. Na serwisie reanimacja mocno pokiereszowanej Astry i załoga jedzie dalej.
Kolejna pętla rajdu to dalej walka z przerywającym motorem. Przychodzi 5 odcinek specjalny, na jednym z podbić Astra Krysiaka uderza płytą o betonowy uskok, pęka miska olejowa, wylewa się olej i załoga zmuszona jest do zatrzymania się na odcinku numer 5.

Po równej i szybkiej jeździe rajd w klasie Astry wygrywa załoga Górny/Roik i to oni zdobywają tytuł. Na drugim miejscu w łącznej klasyfikacji i tytuł wicemistrzowski zdobywa Paweł Krysiak i Michał Trela. Trzecie miejsce przypada załodze Janowski/Grzenia.

No cóż, nie udało się, takie są rajdy. Jest drugie miejsce na koniec roku i z tego się bardzo cieszymy. Cieszy fakt, że takim seryjnym samochodem jak nasza Asterka udało się skończyć sezon na tak niezłym miejscu, a był to tak naprawdę nasz pierwszy pełny sezon. Niedosyt pozostaje, bo rywalizuje się po to żeby wygrywać - podsumowuje swoje stary Paweł Krysiak. - Składamy wielkie podziękowania dla serwisu, za wkład i prace jaką wykonali reanimując nasze auto: Bolek, Łebski, chłopaki z zespołu rajdowego Jurecki/Gacek, Mirek Węgrzyn i wielu innych, którzy nam pomogli... Dziękujemy!!!!!

Za cały sezon podziękowania składamy sponsorom, którzy do końca w nas wierzyli i obdarzyli zaufaniem, bez takiego wsparcia na pewno nie bylibyśmy w tym miejscu i nie moglibyśmy cieszyć się z tego sukcesu. Nie mniejsze podziękowania dla Firmy AutoMaxService Łukasza Jurgi za wzorowe przygotowanie naszego samochodu do każdego rajdu, firmie Auto Service Świdnica za obsługę podczas imprez, podziękowania takim osobą jak Andrzej Nykiel, Jacek Osuch, Robert Nykiel za wkład w nasz sukces. Podziękowania dla zespołu rajdowego Jurecki/Gacek!!!



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Paweł Krysiak: Takie są rajdy