Ott Tanak zaskoczeniem Rajdu Szwecji

Ott Tanak był bez wątpienia największym zaskoczeniem początku Rajdu Szwecji. Estończyk po długiej przerwie w startach bez kompleksów walczył z czołówką WRC, zajmując miejsce w czołowej trójce. W kolejnych dniach nieco uspokoił swoje tempo i ostatecznie zakończył rajd na piątej lokacie, zostawiając za sobą wielu bardziej doświadczonych rywali. "Nie sądzę, byśmy mogli oczekiwać czegoś więcej." - powiedział kierowca, jadący Fiestą w barwach M-Sportu. "Mieliśmy dobry, czysty rajd bez problemów, po dwunastomiesięcznej przerwie. To dla nas zatem fantastyczny wynik. To było jak ponowny debiut. Wraz z tym jak rajd postępował, czuliśmy się coraz bardziej i bardziej pewnie. Próbowaliśmy wielu nowych rzeczy - stylu jazdy, ustawień. W związku z tym Raigo - mój pilot - i ja stale poprawialiśmy naszą współpracę w aucie. Zebraliśmy mnóstwo dobrego doświadczenia. Daje to nam dobrą bazę na przyszłość."

Zobacz także: Rajd Szwecji: Jari-Matti Latvala wygrywa i zostaje nowym liderem WRC! Kubica na mecie »